21 Sty 2012, Sob 2:02, PID: 289864
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Sty 2012, Wto 0:53 przez Czerwiec.)
Dlaczego!Ja będąc chrześcijaninem, katolikem,choć nie chcę się zawężać tylko do tej grupy wyznaniowej, nie uwarzam,że jakiekolwiek myśli,które pojawiają się w naszej głowie ( mowa o pojawieniu się) czynią nas grzesznymi,czy winnymi.Skoro nie mam większego wpływu na to co puka do moich drzwi,mogę jedynie spróbować dowiedzieć się dlaczego właśnie to .Tu mogę bardzo dużo zrobić dla siebie,jeśli będę pracował nad przyczynami,a może być ich wiele.Sam wiesz lepiej ode mnie o co chodzi w psychoterapii.Problem grzechu widziałbym bardziej w chęci realizacji tych myśli,tzn.widzę różnicę pomiędzy zgodą na to co się dzieje we mnie, myśli,wyobrażenia- jako chmury,i czego nie potrafię zmienić a moją wolą,która jest niezłomna i zakorzeniona w dobru,którego źródłem jest Bóg(moje słońce).Czuję to bardzo mocno i to mi bardzo pomaga mi w jasnym myśleniu i odróżnianiu dobra od zła.Jeśli wykluczyłbym moją wiarę ze świadomości,to musiałbym przyjąć całą odpowiedzialność za stan rzeczy na siebie,a jak zapewne wiesz Biblia jasno określa głównego sprawcę zła i ja nie zamierzam tego zmieniać.To nie ma związku z jakimś opętaniem,po prostu ktoś zna twoje słabe punkty i ma na ciebie haka,tym bardziej, jeśli nie wierzysz.Czytanie i modlitwa utwierdza mnie w tym przekonaniu.Czy nie jest napisane,że wąska i stroma jest droga,która prowadzi do życia wiecznego i niewielu jest tych,którzy po niej idą.Czy nie jest prawdą,że wszyscy wyginiemy jak komary(St.Testament).Czy zdanie,jeśli,ktoś rząda,abyś szedł znim milę,to idź dwie-nie może odnosić się do natręctw,z którymi walczymi jak Don Kichot z wiatrakami.Jak ktoś zbuduje tamę na rzece to dlaczego dziwi się,że nastąpiło spiętrzenie wody.Jeśli nie podoba ci się taka brudna woda to idź lepiej w górę rzeki i zobacz,jaka jest tego przyczyna.Być może spotkasz tam też inne osoby,które szukają odpowiedzi na to same pytanie.Tak jakby mieliście wspólny cel i wspólną wędrówkę.Pamiętaj,"to Ja pierwszy was wybrałem"!