12 Wrz 2011, Pon 23:41, PID: 271490
Sosen napisał(a):Po depakine to powinno złagodnieć. Jak nie działa, to poproś o większą dawkę. I jeśli nie masz silnych stanów depresyjnych, to nie bierz antydepresantów, bo to potęgują/wywołują. Ja od ponad 3 lat się zmagam z takim stanem. Wcześniej owszem problemy miałem, ale nie aż takie i nie takie z nastrojami. Teraz mam identycznie jak ty. Jak odstawie SSRI to jest lepiej. Pisz jak będziesz coś wiedzieć.
Co do F31. To u mnie zdiagnozowała to jedna psychiatra, ale już po pierwszej wizycie, więc sam nie wiem. Inni psychiatrzy twierdzili, że psychoterapia mi jest potrzebna, ale w takim stanie rozj****ym ciężko podejść. Jak jest tak jak piszesz, że się nie kontrolujesz. Raz w+, raz niepokój, później smutek, później sam wstyd silny, lęk, i tak na przemian bez kontroli. Nie mogę się pogodzić z diagnozą CHAD-u, chociaż wszystko na to wskazuje. Jednak to choroba nieuleczalna.
Depakine mam odstawic ze względu na ten napad leku... Ja chcialabym brac leki ale mam dosc ponoszenia za kazdym razem porażki. Poza tym w tej chwili leki przydałyby mi sie bo niedlugo zaczynam studia. Moze jednak zrezygnuje i rozpoczne terapie... Nie wiem sama jakie mam stany depresyjne bo nie wiem na podstawie czego określa sie ich rozmiar. Bywało tak ze prze tydzien chodziłam jak zombie, ostatnio jak wpadam w dolek to trwa kilka godzin i wtedy nie chce mi sie ani mowic, ani chodzic itp. Potem przechodzi i jestem szczęśliwa, az znowu wściekłość, placz i dolek. A antydepresantow nie moge brac...
A u mnie tez podejrzewano ChAD, jak na razie nic nie wiadomo. A Ty na pewno ja masz? Wystąpiły u Ciebie wszystkie stany? U mnie brakuje manii, wiec prędzej albo Bordeline albo Cyklotymia- z czego sama wysunęłam takie wnioski.
A zeby stwierdzić F31 to chyba musialbys miec robione badania EEG, prawda? Jej, 3 lata takich stanów to koszmar
Kurde, skoro ani lekow nie mozna brac ani na terapie uczęszczać to co tu robic...