05 Paź 2011, Śro 18:48, PID: 274113
Ja mogę ci doradzić, żebyś nie wpadała w zbyt dużą paranoję. Też jeszcze niedawno miałem tak jak ty, w każdym z tłumu widziałem potencjalnego wroga. U mnie też to się przejawialo tym, że gdy posłyszałem jakieś urywki tego co mówią to zawsze potrafiłem to w jakiś sposób przeinaczyć by pasowało do tego, że po prostu śmieją się ze mnie.
Musisz jednak pamiętać, że ludzie w tłumie zazwyczaj nie zwracają uwagi na innych wokół, każdy jest pogrążony we własnych sprawach i nikogo zbytnio nie obchodzi jak ktoś inny wygląda czy się ubiera. Musisz się przestać przejmować innymi ludźmi, tak jak naturalnie to robią "normalni" ludzie. Zacznij sobie umilać czas przy spacerach, skup myśli na czymś innym niż tłum, np. muzyka czy książki.
Musisz jednak pamiętać, że ludzie w tłumie zazwyczaj nie zwracają uwagi na innych wokół, każdy jest pogrążony we własnych sprawach i nikogo zbytnio nie obchodzi jak ktoś inny wygląda czy się ubiera. Musisz się przestać przejmować innymi ludźmi, tak jak naturalnie to robią "normalni" ludzie. Zacznij sobie umilać czas przy spacerach, skup myśli na czymś innym niż tłum, np. muzyka czy książki.