24 Wrz 2012, Pon 0:11, PID: 317672
Wydaje mi się, że Marwinek pisze o tym, tak jakby chciał ludzi nabrać na swoją 'nową rolę' ale w sumie nikogo specjalnie nie nabiera, bo w końcu robi to co sam chce zrobić, a że przy tym nadal ma w sobie szczyptę niepewności czy lekkiego stracha to chyba normalne (i pewnie zdrowe).
Sprawiać wrażenie czy udawać można dopóki się czegoś w rzeczywistości nie robi, gdy kończy się na fantazjowaniu i jałowym gadaniu.
Kiedy już się podejmuje śmiałe działania, to wtedy można sobie poudawać w myślach ale 'fobika' :-D
Sprawiać wrażenie czy udawać można dopóki się czegoś w rzeczywistości nie robi, gdy kończy się na fantazjowaniu i jałowym gadaniu.
Kiedy już się podejmuje śmiałe działania, to wtedy można sobie poudawać w myślach ale 'fobika' :-D