16 Lis 2012, Pią 3:36, PID: 324923
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lis 2012, Pią 3:38 przez Zasió.)
Nie, lepiej na terapię, gdzie i tak będą cię mieć w dup*e
Przepraszam, taka prywata... Tylko nie zdziw się, jak wezmą cie za wariata i hipochondryka, jak polecisz z tym "po wirusowym zapaleniu". Ok, nie wydaję osądów, ale na chłopski rozum - może coś być na rzeczy? To raczej brzmi jak historia z House'a. A na sporkanie Grega w Polsce nei licz - siedzi w Princeton.
Więc ograniczyłbym sie do gadania o lęku itp - czy to u psychiatry, czy u psychologa. Konkrety, gładkie zdania, etc...
Edit:
Cholera -teraz taka myśl mnie naszła jak zobaczyłem post blanka jeszcze raz... i tę emotkę...
to co napisał autor brzmi tak idiotycznie że naprawdę najlepiej pędzić na izbę najbliższego psychiatryka, czy jednak źle odbieram intencję emotki?
Przepraszam, taka prywata... Tylko nie zdziw się, jak wezmą cie za wariata i hipochondryka, jak polecisz z tym "po wirusowym zapaleniu". Ok, nie wydaję osądów, ale na chłopski rozum - może coś być na rzeczy? To raczej brzmi jak historia z House'a. A na sporkanie Grega w Polsce nei licz - siedzi w Princeton.
Więc ograniczyłbym sie do gadania o lęku itp - czy to u psychiatry, czy u psychologa. Konkrety, gładkie zdania, etc...
Edit:
Cholera -teraz taka myśl mnie naszła jak zobaczyłem post blanka jeszcze raz... i tę emotkę...
to co napisał autor brzmi tak idiotycznie że naprawdę najlepiej pędzić na izbę najbliższego psychiatryka, czy jednak źle odbieram intencję emotki?