03 Cze 2013, Pon 20:59, PID: 353304
Być może nigdy nie byłeś zmuszony do podjęcia pracy, za pieniądze i dlatego nie rozumiesz
Mi się forma posta dżisysa średnio podoba, nie do końca się z nim zgadzam bo to troche jak zarzut do autorki połączony z tłumaczeniem siebie, może nie do końca udało mu się przekazać to co myśli
Może to troszkę psuje auto-propagandę sukcesu, ale z jednej strony gratuluję autorce a z drugiej nie do końca się z nią zgodzę. Mnie praca z fobii ani depresji nie wyleczyła, wręcz przeciwnie. Spowodowała że jeszcze bardziej odechciało mi się żyć Zapewne wielu fobków przechodziło coś podobnego. Pewnie dlatego że była to praca z przymusu w środowisku za pieniądze i bez jakichkolwiek perspektyw.
W skrócie chodzi mi tylko o to że sama ekspozycja na lęk może co prawda pomóc (tak jak autorce) ale może też zaszkodzić to już zależy od wielu (często losowych) czynników.
Mi się forma posta dżisysa średnio podoba, nie do końca się z nim zgadzam bo to troche jak zarzut do autorki połączony z tłumaczeniem siebie, może nie do końca udało mu się przekazać to co myśli
Może to troszkę psuje auto-propagandę sukcesu, ale z jednej strony gratuluję autorce a z drugiej nie do końca się z nią zgodzę. Mnie praca z fobii ani depresji nie wyleczyła, wręcz przeciwnie. Spowodowała że jeszcze bardziej odechciało mi się żyć Zapewne wielu fobków przechodziło coś podobnego. Pewnie dlatego że była to praca z przymusu w środowisku za pieniądze i bez jakichkolwiek perspektyw.
W skrócie chodzi mi tylko o to że sama ekspozycja na lęk może co prawda pomóc (tak jak autorce) ale może też zaszkodzić to już zależy od wielu (często losowych) czynników.