09 Cze 2013, Nie 20:43, PID: 353868
Mnie praca też bardzo pomogła. Mniej niż pół roku temu bałam się zadzwonić, żeby zamówić pizzę Teraz zero problemów z dzwonieniem po wszelakich instytucjach, czy też z załatwianiem czegoś face to face
No cóż w pracy nie ma "ojojoj tak się boję, że nie zadzwonię" głęboki wdech i trzeba było się przemóc.
Oswoiłam się też z bezpośrednim kontaktem z klientami i nie robi to już na mnie wrażenia, no chyba że ktoś jest mocno u+.
W ogóle pewność siebie skoczyła mi z 1/10 do jakiegoś 6/10 w porywach do 7 :-D
No cóż w pracy nie ma "ojojoj tak się boję, że nie zadzwonię" głęboki wdech i trzeba było się przemóc.
Oswoiłam się też z bezpośrednim kontaktem z klientami i nie robi to już na mnie wrażenia, no chyba że ktoś jest mocno u+.
W ogóle pewność siebie skoczyła mi z 1/10 do jakiegoś 6/10 w porywach do 7 :-D