29 Wrz 2013, Nie 17:30, PID: 365410
MarszałekFoch napisał(a):Niezależnie od tego czy zmienilibyśmy miejsce zamieszkania na jakieś inne w kraju (spod Płocka do Wrocławia czy Szczecina) czy za granicę to i tak by to nas nie zmieniło bo problem leży w nas.Oczywiście, że problem leży w nas i wyjazdem nie wyleczę się z fobii, a przynajmniej nie tak jak oczekuje. Chodzi jedynie o to, że kiedy wyjeżdżam i trafiam do nowej społeczności, to mam wśród ludzi czystą kartę. Nikt nic do mnie nie ma, nie czuję takiego stresu i złości w kontaktach z nimi. Jeśli ja tutaj będę dalej mieszkał, to podejrzewam, że po prostu kiedyś padnę na serce. Stres mnie zabije.
MarszałekFoch napisał(a):Opowiem z własnego doświadczenia[...]Czyli sam rozumiesz jak to jest i o co chodzi. Ja również się czuję, jakbym dostał obuchem w łeb. Za każdym razem gdy mój autobus dojeżdża na miejsce. Jeśli chodzi o mój wyjazd, to będę się musiał jeszcze na tym zastanowić, jednak jak ktoś by mi dzisiaj z miejsca zagwarantował, że zapewnia jakąś normalną pracę w innym mieście, albo państwie, to chyba wyjechałbym jeszcze w tym roku. Niestety nikt takiej pewności nie może mi dać.
iLLusory napisał(a):viller, chciałbyś się ukrywać jak przestępca. A przecież nim nie jesteś.Nie jestem przestępcą, ale czuje się winny. Kiedy widzę tych ludzi, to czuje na sobie ich wzrok i myśl "O to ten co się zachowuje jak dupek". Bo co innego mogą myśleć? Mnie to po prostu zabija od środka.