27 Paź 2013, Nie 15:51, PID: 368526
Rozumiem cię, ja miałem podobnie, tylko że jestem facetem i albo zbywam to śmiechem albo agresywnością. Zależy od mojego humoru. To dopiero gimnazjum. Jesteś jeszcze w stadium przekształcania się. Jakoś z tego wyjdziesz, musisz znaleźć swój własny sposób na tę przypadłość. Najlepiej by było dla ciebie, gdybyś trafiła na ludzi dobrych i miłych (szansa 1 na 1000 wiem, ale zawsze jakaś) Ja poszedłem do liceum i znalazłem ludzi dobrych, lecz niestety tchórzliwych. Od początku znajomości musisz sobie wypracować dobrą opinię. Pamiętaj, ludzie oceniają cię od 1 wrażenia i tak im zostaje . Mnie się trochę boją, wiedzą że potrafię wybuchnąć agresją w każdej chwili, lecz raczej mnie lubią. Wszystko w twoich rękach. Na twoim miejscu, zacząłbym z internetem. To zawsze jest najłatwiejsze. Spróbuj z chatroulette, omegle i te sprawy. Pogadaj z ludźmi. Nic nie przychodzi łatwo, pamiętaj o tym