19 Sty 2010, Wto 16:03, PID: 193795
A najgorsze jest to, że kiedy dusi się wszystko w sobie to w końcu trzeba dać temu upust, a tu nie ma z kim porozmawiać... Ogólnie jakoś sobie z tym radzę, ale bywa też tak, że nie mogę spać w nocy i nachodzą mnie jakieś dziwne myśli. Tak, że później boję się zasnąć. Nie wiem co z tym zrobić. Próbuję się czymś zająć, czasem do późna oglądam filmy, czytam, cokolwiek. Żeby tylko nie myśleć o sobie.