strach przed odrzuceniem przez innych

[UnikamSiebie]

Ale jak Nar się sama sobie nawet podoba, to nie wydaje mi się, żeby brzydka była. Jak w życiu widziałem, ładne dziewczyny które twierdziły, że są brzydkie, tak autentycznie brzydkich mających się za ładne, sobie nie przypominam.

Zawsze jeszcze można poczekać do siedemdziesiątki, wtedy wszyscy będą brzydcy i szanse się trochę wyrównają.

[ananas filozoficzny]

Zar. Psycholog mi powiedział, że dla meżczyzn atrakcyjna jest kobieta dostepna-taka, która swoim zachowaniem daje do zrozumienia , że bedzie mozna uprawiać z nia seks. Ty raczej takiego komunikatu nie wysylasz jak przypuszczam. Raczej: jestem nieszczęśliwa i nie w głowie mi figle, zostaw mnie w spopkoju, dlaczego mnie dręczysz? itp.;-)

Fleurette znam osobe, która sobie wmawia, że jest brzydka. :-) A znalezienie odpowiedniej osoby, z którą wzajemnie sie przypadnie sobie do gustu wymaga ogromnej ilosci spotkań z potencjalnymi kandydatami. W tym problem.

[UnikamSiebie]

...dla meżczyzn atrakcyjna jest kobieta dostepna-taka, która swoim zachowaniem daje do zrozumienia , że bedzie mozna uprawiać z nia seks.

Znowu niefajne stwierdzenie, aczkolwiek pewnie mocno prawdziwe.

[Ksenomorf]

Czy to oznacza, że kiedy jaram się Kasią Cichopek, to znaczy, że...proszę...nie mogę uwierzyć...że naprawdę daje mi do zrozumienia...że...że chce? Naprawdę? <rozmarzony>

[UnikamSiebie]

Nie ksenomorf, jarasz się bo jest po prostu atrakcyjna kobietą, ale gdybyś jeszcze dodatkowo bezpośrednio dostał te sygnały, to byś się obślinił.

W wypadku kobiety nieatrakcyjnej, obietnica seksu bardzo możliwe, że wpłynie na zainteresowanie mężczyzn. Bo wiadomo, darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.

To chyba, to chciał przekazać ananasowi psycholog.