07 Wrz 2007, Pią 20:08, PID: 1782
Zadaliście sobie kiedyś pytanie co jest podłożem tej fobii? Przecież to się nie bierze z kosmosu. Ja np. miałam i mam nieciekawą sytuacje z domu, poniewaz matka i ojciec wmawiają mi od początku życia,ze jestem nic nie wartym zerem, i ostatnio wyzywają mnie za byle głupote, bo np. cos zostawiłam na dywanie to już jestem niedorozwiniętym debilem. Poza tym przez 7 lat miałam zaburzenia odżywiania i niedawno depresje. Czuje się jak ktoś, kto nigdy nie stanie na nogi. Czuje się fatalnie, źle wyglądam jak wychodze na dwór to się wstydze i żal mi ludzi, którzy na mnie patrzą. Mam w sobie poczucie bycia nikim. Mam jeszcze fobie przed publicznymi przemówieniami, nie wiem jak ja obronie prace inżynierską a potem magisterską i to na dwóch kierunkach. Ale się żale bez kitu, ale nawet nie jestem w stanie iść do sklepu a najbliższy to galeria mokotów (30 tysięcy ludzi naraz) bo nie chce, żeby ludzie się patrzyli na mnie. Okropne.