Czy iść do szkoły???

[MICTRU]

Witam kochani mam taki problem, mianowicie zapisałem sie do szkoły policealnej na kierunek technik elektroradiolog mój problem polega na tym że mam fobie ale biore już leki tylko od jakiegos czasu mam kompletna pustke w głowie , nic nie czuje żadnych emocji i ciężko mi sie rozmawia wszystko jakby na siłe i jak sądzicie czy podjąć naukę zaczyna się od września i czy w takiej szkole sobie poradzę, bo nie jestem już pierwszej młodości mam 27 lat?????odpiszcie

[Kra_Kra]

>>

[WesołyHipokryta]

Warto iść do szkoły. Do września masz jeszcze trochę czasu, więc kompletna pustka w głowie przejdzie a skoro zapisałeś się do szkoły policealnej to już jakiś plus i nie mów, że nie jesteś pierwszej młodości bo masz dopiero 27 lat (: i wszystko przed Tobą. Poradzisz sobie i staraj się jak tylko możesz bo wybrałeś extra kierunek. Dasz radę.

[1985]

Ja tez mam takie same obawy jak Ty i takie same rozkminy nie martw się.

[MICTRU]

dzieki za słowa otuchy ale chciałem nadmienić że szkoła policealna jest dzienna to wiecie pewnie dużo młodych osób będzie czy w różnym wieku będą osoby?!bo to troche siara że w tym wieku do szkoły ide ale wiecie wiekszość czasu przesiedziałem w domu i nie wychodziłem nigdzie....

[1985]

Skąd ja to znam.Bliskie mi to jest

[WesołyHipokryta]

dzieki za słowa otuchy ale chciałem nadmienić że szkoła policealna jest dzienna to wiecie pewnie dużo młodych osób będzie czy w różnym wieku będą osoby?!bo to troche siara że w tym wieku do szkoły ide ale wiecie wiekszość czasu przesiedziałem w domu i nie wychodziłem nigdzie....

To nie siara. Na szkołe nigdy nie jest za późno

[MICTRU]

1985 co jest ci bliskie może rozwiniesz wypowiedź

[1985]

Tez siedziałam w domu i nigdzie nie wychodziłam. I tez sie boje pojsc na studia dzienne w wieku 30 lat.

[MICTRU]

to ile siedziałeś w domu bo ja to chyba z 7-8 lat z przerwami na wyjazdy do lekarzy , urząd itp?

[1985]

10 lat z przerwami na leczenie.

[MICTRU]

to na jaki kierunek sie wybierasz do szkoły??

[1985]

technik farmacji albo gospodarka przestrzenna ale chyba odpuszcze. Nie mam siły.

[MICTRU]

powiedz mi a co było powodem twojej izolacji , bo u mnie było tak że straciłem pracę i przez to sie załamałem i zapętliłem i nie wychodziłem z domu a jak to było u Ciebie?

[1985]

Przejscia w LO z kolegami ktorzy sie ze mnie smiali i mnie wysmiewali. Od tego czasu boje sie byc posmiewiskiem.

[MICTRU]

nie martw się to już jest za Tobą teraz patrz na przyszłość żeby zdobyć zawód i pójść do pracy a życie ci sie jak ułoży bynajmiej ja mam taką nadzieję

[1985]

Zobaczymy

[tPoH]

Zawsze warto iść do szkoły. Ja wieku 22 lat pisałem maturę, bo z powodu fobii i innych problemów zawaliłem szkołę i nie podszedłem do matury. Teraz wybieram się na jakieś studia zaoczne. Nigdy nie jest za późno, żeby się wziąć za siebie.

[MICTRU]

Powiedz mi jakie zajęcia masz w domu , co robisz? bo mi sie nudzi i chciałbym wiedzieć co robisz to może też sie czymś fajnym bym zajął...?

[1985]

Czytam ksiązki gazety patrze na forum

[dark_angel]

Jasne, ze warto isc. Moze poznasz tam kogos nowego i ci sie poprawi.

[MICTRU]

masz pw

[iLLusory]

Przede wszystkim należy wywalić z głowy myślenie, że niby pójście do szkoły w jakimś tam wieku to siara. Żadna siara!! Siarą mogłoby być sikanie w pieluchy, o ile nie byłoby to z powodu choroby, tylko pozostałość z dzieciństwa. Sama bym poszła jeszcze do jakiejś szkoły. Tylko, że już tam w jakiś byłam i mam jakoś tę potrzebę zaspokojoną.
Mając 17 lat poszłam na naukę gry na pianinie, tak bardzo chciałam nauczyć się grać. Chodziłam na lekcje do takiego dziadka, który zajmował się nauką dzieci w takim ognisku muzycznym. Pierwszy raz poszłam poprosić, aby przyjął mnie do grona swoich uczniów. Dziadek nie bardzo chciał, miał opory, ponieważ obawiał się, ze nie będę ćwiczyć, gdyż zbyt dużo telewizji będę oglądać. Koniec końców chodziłam na te lekcje przez dwa lata. Grać się jednak nie nauczyłam, bo tutaj faktycznie trzeba wcześnie zaczynać rzępolenie. Być może szło by mi lepiej, gdybym faktycznie miała jakiś talent muzyczny. Nie żałuję tego doświadczenia, chociaż na dzień dzisiejszy nic tak na prawdę z tego nie mam. Trochę nut znam tak z grubsza

[Kamelia]

Przychylam się do zdania przedmówców, żadna siara i nie ma co sobie na siłę szukać problemów. Po pierwsze w szkołach policealnych nie są sami maturzyści, gdyż sporo osób robi sobie taki kierunek dodatkowo nawet po studiach, jak nie ma pracy albo chce podnieść swoje kwalifikacje. Są także osoby, które jednocześnie pracują - mam na myśli takie szkoły, w których nauka odbywa się 2 razy w tyg. i dodatkowo całą sobotę (np. niektóre kierunki medyczne). Po drugie w każdej chwili można zrezygnować (o ile masz możliwość opłat miesięcznych, a nie z góry za cały semestr, dobrze się wcześniej dowiedzieć). Od drugiego semestru dochodzą chyba praktyki, a te odbywa się już w wybranym przez siebie miejscu albo tam, gdzie Cię skierują (też zależy od szkoły). I kolejne miejsce na poznanie nowych osób, ale nie tych ze szkoły, tylko jeszcze innych. I przede wszystkim, taka szkoła policealna to max 2 lata, więc nie wiążesz się na 5 lat z tymi samymi ludźmi (jak dawniej było na studiach), a jednocześnie masz poczucie, że nie marnujesz już więcej czasu Jeżeli tylko masz chęci i zapał, to głowa do góry

Weź też pod uwagę, że tak naprawdę każdy ma swoje życie i skupia się głównie na nim. Nawet jak ktoś przez chwilę o Tobie pomyśli, to szybko zapomni, bo ma ważniejsze sprawy. Ludzie są mimo wszystko egoistami, altruiści zdarzają się niezmiernie rzadko
Jak tylko nie wywiesisz sobie plakietki na czole - 27 lat i nie będziesz się nastawiał przed każdymi zajęciami źle, to wszystko będzie dobrze
Skup się na tym, żeby jak najwięcej wynieść dla siebie z tej nauki, o ile rzeczywiście Cię to interesuje.

[Toni]

Ludzie nawet po 40-stce zdobywają wykształcenie, w tych czasach to normalne. Warto skończyć szkołę, ważne żeby mieć coś na papierze, też się wziąłem w garść i idę do zaocznej jedynie czego się obawiam to konfrontacji z innymi całkowicie nieznanymi osobami, ale próbuję o tym nie rozmyślać bo uczyć się będę w domu a Tobie życzę powodzenia, obyś dotrwał!