|
14 Lis 2015, Sob 19:13, PID: 488140
Ktoś łączył SSRI z wyciągiem z dziurawca? Chciałabym wzmocnić działanie leku, wiem o możliwości wystąpienia zespołu serotoninowego, więc proszę bez "uświadamiania" mnie o ryzyku
 Proszę tylko o opinie, jeżeli ktoś łączył to jakie konkretnie SSRI, jakie były efekty, może komuś sam dziurawiec pomógł?
14 Lis 2015, Sob 19:34, PID: 488142
Zespół serotoninowy od dziurawca..? Piłam różne zioła zażywając SSRI (asertin), dziurawiec tak samo. Nie bałabym się, to tylko zioło.
14 Lis 2015, Sob 19:48, PID: 488146
Tylko zioło... czy ja wiem, w niektórych drzemie niezła moc
Szczególnie przy dłuższym stosowaniu. A jeśli chodzi o zespół serotoninowy to właśnie już w wielu źródłach natknęłam się na zdanie, że dziurawca nie powinno się łączyć ze SSRI. Wg różnych badań dziurawiec może pomagać przy depresji, jego działanie czasem porównywane jest do słabszych, starszych SSRI. W każdym razie zawiera substancję (nazwy nie pamiętam) która także działa na wychwyt zwrotny serotoniny.
14 Lis 2015, Sob 19:53, PID: 488148
To faktycznie lepiej uważać. A może zamiast tego warto byłoby pomyśleć o zmianie dawki leku?
14 Lis 2015, Sob 20:56, PID: 488156
Dawkę pewnie będę powoli zwiększać, niebawem wybieram się do psychiatry w tej sprawie. Bardzo się jednak niecierpliwię, zażywam sertralinę już od prawie miesiąca, a efektów (oprócz ubocznych), nie zauważam. Dziś zakupiłam wyciąg z dziurawca i wypiłam w sumie ok. 12,5ml - i tak mniejszą dawkę niż zalecaną dzienną, zobaczymy. Do tego sok grejpfrutowy (wywołujący wzrost stężenia sertraliny). Jakby ktoś był ciekaw efektów leczenia i efektów takiego połączenia to dajcie znać, mogę opisywać postępy (o ile jakiekolwiek będą) w tym wątku
14 Lis 2015, Sob 23:16, PID: 488208
Cierpliwości bo przy sertralinie na efekty trzeba poczekać. Ja szybko zauważyłam, że czuję się trochę inaczej ale większe, trwałe zmiany w samopoczuciu były dopiero po pół roku albo więcej. Podobnie za drugim razem jak wróciłam do farmakoterapii po nieudanej próbie odstawienia.
22 Lis 2015, Nie 20:55, PID: 489798
Fajnie połączenia i powinny być skuteczne z teorii. Jak się czujesz? Odczuwasz jakaś zmianę na lepsze?
25 Lis 2015, Śro 20:57, PID: 490530
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lis 2015, Śro 21:00 przez Fobiczny777.)
Dziurawiec działa na wiele różnych sposobów, wiem że też ma jakieś działanie dopaminowe i że niektóre receptory serotoniny stają się czulsze pod jego wpływem (chyba 5ht1a). Zespołu serotoninowego raczej nie dostaniesz - trzeba się bardzo postarać by go dostać, ale z tego co wiem, dziurawiec jest fotouczulający - można się po nim poparzyć na słońcu.
Edit: Tutaj są dość szczegółowo opisane mechanizmy działania dziurawca (przynajmniej te dotychczas poznane): http://www.sigmaaldrich.com/life-science...ratum.html Miałem zapamiętane w zakładkach
26 Lis 2015, Czw 0:30, PID: 490650
Ja bym zwrócił uwagę na indukcję CYP3A4 i jeszcze jednego izoenzymu z p450 (nie pamiętam) . Także sprawdzajta farmakokinetykę konkretnych SSRI pod tym kątem. Poza tym nie wiem czy jest sens to łączyć.
06 Gru 2015, Nie 3:26, PID: 493500
Chwilę mnie nie było. Terapię sertraliną kontynuuję, obecnie w większej dawce ale niestety nie zauważam działania na fobię. Wyciąg z dziurawca stosowałam przez jakieś 2 tygodnie, na ten moment zrobiłam sobie przerwę - efektów nie było, wiem że to krótki czas stosowania ale w sumie zbyt drogo to wszystko wychodziło (prywatne wizyty u psychiatry + tabletki + wyciąg). Pozostaję na razie przy sertralinie
08 Gru 2015, Wto 0:15, PID: 494054
Tabletki z wyciągiem z ziół nigdy nie będą skuteczne ponieważ w procesie powstawania tabletki substancje czynne z ziół są neutralizowane praktycznie do zera. Procesy obróbki tej masy, z której potem zrobią tabletki zabijają wszystko co dobroczynne. Jeśli chcesz zobaczyć efekt dziurawca, to niestety, ale trzeba zadać sobie to minimum wysiłku i udać się do sklepu zielarskiego, a potem zaparzać sobie surowiec w domu i pić w formie herbatki.
|
PhS
