30 Sty 2016, Sob 23:29, PID: 511806
Niered napisał(a):nikaragua napisał(a):Nie zrozumiesz. Czasami człowiek zostaje źle zaprogramowany przez otoczenie, zyskuje szkodliwe postrzeganie rzeczywistości, daje sobie wmówić, że jest nikim i nic mu się nie należy. Nie będzie taki osobnik pewny w kontaktach z dziewczynami, ani na portalach społecznościowych ani tym bardziej w realu, a już na pewno nie przyciągnie uwagi, bo niczego kompletnie sobą nie reprezentuje. Nie oznacza to, że byłby taki, gdyby jego żywot potoczył się inaczej, kto inny by tego życia go uczył i wpajał mu wartości. Pozostają jedynie prostytutki, albo jakieś brzydkie osiedlowe pijuski.Niered napisał(a):A słyszałaś przypowieść o orle chowanym wśród kurczaków? Pewnego razu spojrzał w niebo i zapragnął być jak inny orzeł, ale kurczaki sprowadziły go na ziemię, przypominając, że jest jednym z nich.
Oceniają ci, którym wiedza pomaga stać się lepszym.
No i co w związku z tym? To nawet nie jest wywyższanie się tylko bardziej żal i współczucie. Szkoda, że faceci, którzy mają o sobie złe mniemanie zniżają się do poziomu podłogi bo uważają, że nie spotka ich nic lepszego. Nawet taka partnera, którą kiedyś sobie znajdzie... Ja bym nie chciała na jej miejscu chłopaka, który chodził kiedyś do prostytutek albo takiego, który jest ze mną bo po prostu chcę mieć dziewczynę i tyle. Założę się, że mężczyzna też nie chciałby dziewczyny, która się puszczała ( bo raczej mało mozliwe żeby chodziła do.. męskich prostytutek, chyba, że by zamawiała chłopców do towarzystwa) albo desperatki, które chcą być z kimkolwiek. Po prostu to jest przykre kiedy ludzie z powodu kompleksów i lęków sami się unieszczęśliwiają.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mężczyźni, który nie mają doświadczeń z kobietami, w głębi ducha nimi gardzą. Przynajmniej sposób wypowiedzi wielu tutaj jak i te określenia: d*py, , dziwki to sugerują. Nie wiem, może to odruch obronny... Szkoda, że wielu facetów odbiera taką konstruktywną krytykę jako atak bo myślę, że inny tok myślenia po prostu wiele by zmienił. Cholera, ale naprawdę chyba już bym wolała takiego co stracił prawictwo w wieku nawet 17 lat niż takiego co nie miał nikogo w wieku 26-28 lat bo wtedy możliwe, że chodził na dziwki a to mnie jakoś odrzuca. Kojarzy mi się z taką skrajną desperacją. No sorry, chłopcy ale taka prawda. Przecież jeśli zalogujecie się na takie badoo lub inny szajs to możecie w kilka godzin znaleźć jakąś chętną pannę. Co Was obchodzi co ona pomysli skoro już jej więcej nie spotkacie? Chyba, że jednak ten moralniak gdzieś Was gryzie.
Od faceta wymaga się dużo więcej, niż od kobiety w kwestii pewności siebie. Taki złamas z podkuloną głową, choćby był najbardziej wartościowym człowiekiem na ziemi, nikogo nie poderwie, nawet w internetach. Jest wychowany na człowieka sukcesu, to ten sukces będzie osiągał, a jeśli nie jest to będzie czołgał się po podłodze i szukał tam numerów do kobiet świadczących usługi seksualne, choćby nawet urodził się orłem. Tutaj seks może zburzyć chociaż pewne zahamowania, które narastają wraz z brakiem jakichkolwiek stosunków. Często taki stary prawiczek, to już droga tylko na cmentarz.
Cytat:Na takich portalach też jest dużo takich dziewczyn, które szukają zabawy na jedną noc.nawet aparycja takiego kolesia na zdjęciu zdradzi, że jest desperatem, a jak nie, to wystarczy krótka wymiana zdań w której popełni wszystkie możliwe gafy, co koniec końców i tak zmusi go do obierania banana w samotności. Już pomijając, że tam na jedną pannę przypada 90 typa, z czego połowa ma pewnie fotografię członka w profilu. To już więcej honoru ma chyba faktycznie ten, co zwyczajnie wykręci numer do jakiejś ładnej dziewczyny.
http://foto5.roksa.pl/normal/2529988.jpg
No to niech chodzi do końca życia na dziwki i narzeka na kobiety. Tyle w temacie.
Area napisał(a): się to się. Raczej nikt nie będzie z tym dyskutował. Ale nadal nie wiem, co to ma do tematu wątku, jakim są związki.
Też mi się wydaje, że mężczyzna- fobik ma raczej gorzej, jeśli chodzi o związki. Od niego wymaga się zwykle wykonanie pierwszego kroku itd., co w tej sytuacji jest dość trudne. Kobieta może być w zasadzie bierna, chociaż nie musi.
Nie mam pojęcia, w jaki sposób ma Wam pomóc pójście do prostytutki. Zaczynacie rozwiązywanie problemu od d*py strony. Skoro fobia jest przyczyną, to brak związków i seksu będzie skutkiem. Więc logiczne wydaje się, że najpierw trzeba pozbyć się przyczyny. Chyba, że chcecie do końca życia uprawiać tylko płatny seks z obcą kobietą. Jeśli tak, to śmiało. Życzę powodzenia. Ale to nie jest związek.
jak wyżej w moim komentarzu...
Nie chce mi się już nawet tego wszystkiego czytać. Miało być o związkach a jest o dziwkach.