24 Mar 2016, Czw 0:30, PID: 525914
Witajcie, Tak naszło mnie na temat temat z powodu poprowadzenia kilku rozmów przez internet głównie z kobietami z różnych części Polski. Okazało się, że wielu ludzi na których natrafiłem trapią większe lub mniejsze problemy np. nieszczęśliwa miłość, trudności w szkole. Z tego powodu pomyślałem, my fobicy pomimo, że najczęściej nie mamy żadnego wsparcia a większość ludzi takowe posiada potrafimy żyć tylko pytanie czy nasze funkcjonowanie wynika z naszej słabości ponieważ nie potrafimy dojść do czerwonej granicy czy jesteśmy silni bo pomimo tylu trudności, braku wsparcia, czasami wyłącznie egzystując nadal funkcjonujemy. Co o tym sądzicie?