12 Sie 2016, Pią 11:42, PID: 565709
Ja moze powiem co mi sie nie podobalo, bo to chyba ja zaczalem ten drobny flejm. Nazywanie nas, facetow tutaj, , nie przez nas samych, a przez kobiete. To nie jest w porzadku i to mnie gdzies sklonilo do odzewu. I deprecjonowanie nas jako kogos, z kim moznaby sie zwiazac, co ma tu dluga historie, no i co zauwazyl Proksi, ze fobiczki strasznie, momentami az okrutnie fobikow doluja, dajac do zrozumienia mniej, a czasem naprawde bardziej wprost, ze jestesmy do niczego. O ile ja sam jakis dystans chyba do tego zlapac umiem, choc budzi przykrosc czasem jakas, o tyle wiem, ile spustoszenia to wywoluje u facetow tu, bo nie trzeba byc sherlockiem, wystarczy obserwowac reakcje i wlaczyc empatie.
Po prostu przeszkadza mi takie stawianie sprawy, no i chyba w sumie tyle.
Bo, moze wbrew pozorom, nie jestesmy takimi debilami i z wielu rzeczy zdajemy sobie sprawe calkiem niezle.
Po prostu przeszkadza mi takie stawianie sprawy, no i chyba w sumie tyle.
Bo, moze wbrew pozorom, nie jestesmy takimi debilami i z wielu rzeczy zdajemy sobie sprawe calkiem niezle.