Brakuje Wam kontaktów intymnych?

[zxc]

chudy2001 chyba sobie ego zwiększa czytając, że są gorsi od niego
A tak na serio to polecam Ci chudy2001 utwór Kazika "inni mają gorzej" .

[coolstorybro]

nie zwiększam sobie ego i nigdzie nie napisałem, że aktualnie gdzieś baluje i wyrywam oczywiście jest to jest jeden z moich talentów, nie każdy sie z tym rodzi tyle że od dawna nieużywany a plany planami...

[klansman]

Istnieje opinia że jak się nie ma żadnych doświadczeń do 25 lat (ja mam 29 i 5 miesięcy) to powinno się za to zapłacić. Sam nie wiem. jak będę miał np 35 lat i dalej nic ? Mam umrzeć będąc prawiczkiem ?

Ja też długo czekałem na ten pierwszy raz. Dopiero jak miałem 22 lata to przeżyłem tą piękną chwile. Dla porównania koledzy moi w wieku 16-17 już byli po, niektórzy maks 18. Zapłacić za to to też sposób ale nie wiem czy dobry dla fobika. Dla prostytutki to tylko praca na pewno nie będzie to samo co z dziewczyną z którą coś Cię łączy. Jak masz wielkie parcie to spróbuj płatnej miłości.

[Adidas]

Nie mam parcia. Pewnie nawet mama wie że nie mam szans. A jak czuję się smutno z tego powodu że zawsze będę sam to wypijam sobie parę piw

[klansman]

Nie mam parcia. Pewnie nawet mama wie że nie mam szans. A jak czuję się smutno z tego powodu że zawsze będę sam to wypijam sobie parę piw

Spróbuj z portalami randkowymi. Ja z racji swojej fobii nigdy osobiście nie zagadałem do dziewczyny zawsze ten pierwszy krok robiłem przez portal randkowy. Później poznawaliśmy się przez maile i gg. Następny krok to były smsy jak do tego czasu nie zrezygnowała z kontaktem ze mną wtedy mobilizowałem się na spotkanie w realu. Od czerwca tego roku jestem żonaty i to chyba jedyny mój sukces w tym zje*anym świecie.

[Adidas]

Jakoś dziewczyny nie chcą do mnie pisać.

[Jacek2]

To spróbuj Ty napisać do nich - przez internet i tak nic nie ryzykujesz

[coolstorybro]

Jakoś dziewczyny nie chcą do mnie pisać.

dlatego, że nie wychodzisz z inicjatywą (raz, drugi, trzeci), to nie miałeś dziewczyny i mieć nie będziesz. na cuda nie licz. a przez neta jest zdecydowanie łatwiej.

[Adidas]

Nie zniżę się i nie będę błagał o litość dziewczyny

[Gość]

Nie zniżę się i nie będę błagał o litość dziewczyny

popatrz, do mnie też nie piszą <nie dziewczyny oczywiście>, piąteczka nie będę się poniżać- tyle, że w Twoim rozumowaniu jest luka, chcesz czegoś, a jednak uważasz, że to ośmieszanie się/ poniżanie. odnośnie mnie- luki nie ma, ponieważ nie chcę i nie uważam, żeby pisanie do kogoś było wyrazem niższości, a odpisywanie- litości. odrobinę absurdalne, bo Twój wcześniejszy post brzmiał jakbyś miał do "kogoś" pretensje, że nie pisze do Ciebie.

[klansman]

Ale jaka litość ? Co Ty to piszesz ?

Opiszę Ci na moim przykładzie jak ja szukałem. Założyłem konto na sympatii. Jest tam opcja tzw. puszczenie oczka. Przeglądałem konta dziewczyn z mojego miasta i okolic jak mi odpowiadała jakaś to puszczałem oczko. Jak mi również puściła to znaczyło że się jej również spodobałem wtedy dopiero pisałem do niej. Tak samo jak mi jakaś pierwsza puściła oczko wtedy ja sprawdzałem jej konto i jak mi spasowała to też puszczałem i czekałem na wiadomość. Zaczynało się od "głupich oczek", później prywatne wiadomości, gg a następnie smsy i spotkanie w realu.
Tak jest o wiele prościej niż gdzieś na mieście zagadać, tu budujesz sobie jakąś przyjaźń przez internet, przełamujesz te pierwsze kroki. Jest o wiele łatwiej się spotkać po takiej wirtualnej znajomości.
Oczywiście zachęcam do dodawania swoich prawdziwych zdjęć i opisanie siebie takim jak się jest. Żeby podczas spotkania nie było niespodzianek.

[coolstorybro]

dokladnie, nic tylko się podpisać pod całością

[Adidas]

Jeżeli nic się nie wydarzy w 2012 roku to w 2013 może zacznę tak robić. A jak żadna nie będzie mi odpowiadać na te oczka albo np ze 4 i to takie niezbyt to znaczy że moim przeznaczeniem od losu jest być samemu.

[coolstorybro]

nie. to znaczy że d*pa jesteś a nie chłop. no sorry, liczysz na jakieś zaloty ze strony dziewczyn i że one będą Cię podrywać, same pisac, nie wiadomo co robić a Ty nic a nic ; o ? rozumiem, jakbyś miał 20 lat i dopiero zaczynał myśleć o życiu...

[flamme_im_wind]

dzisiaj byl reportaz w radiu o spotkaniu w pociagu... ze gosciu najpierw nie mial odwagi sie odezwac, a potem juz jej nie spotkal i sie wzial i porozklejal plakaty.. zreszta potem bylo na jakichs demotywatorniach czy czyms
Zatem moze Adidas do pociagu i jak cos zlowisz to sprobuj zagadac, jesli by sie nie udalo to rozklej ogloszenia
moze cos takiego

[klansman]

Adidas weź się nie załamuj i zacznij działać przez portale bo dziewczyny do pokoju przez okno nie będą Ci wskakiwać.

A co do odpowiadania na oczka przez dziewczyny "takie niezbyt" to nie wiem czym Ty się kierujesz. Laski typu plastic fantastic ze sztucznym cycorem raczej nie szukają drugiej połówki na sympatii. Taka wypnie dupsko na dyskotece i ma wokół siebie 20 adoratorów. Kieruj się inteligencją i charakterem a nie cyckami i blond włosami bo z takiego pustaka nic nie ma.

[marciano]

Jeżeli nic się nie wydarzy w 2012 roku to w 2013 może zacznę tak robić. A jak żadna nie będzie mi odpowiadać na te oczka albo np ze 4 i to takie niezbyt to znaczy że moim przeznaczeniem od losu jest być samemu.

Witam,
Nie wiem czy twoje podejście jest słuszne, pewnie niektóre dziewczyny robią to samo, tj. widza Twój profil, taki niezbyt i nie puszczają oczek.
Niestety przy znajomościach przez tego typu portale największym wyznacznikiem jest wygląd i zdjęcie, dopiero później się wczytujemy w opis.

Zresztą pisaniem postów typu "Jakoś dziewczyny nie chcą do mnie pisać." na pewno sie spowodują że nagle twoja skrzynka PW się zapełni a gg zacznie mrygać nowymi wiadomościami.

Może jakiś ciekawy avek, intrygujący podpis, ciekawe posty skierowane do jakiejś dziewczyny, czat, a nawet jeśli już chcesz portale randkowe to jako dasz w opisie coś w stylu " nie litujcie się nade mną i nie zależy mi kontaktach z wami" to tez nie będą pisać.

[Sugar]

Moim zdaniem te portale nie spełniają swojej roli i lepiej nie szukać na nich partnera. Ponieważ tak jak napisał Marciano tam się przede wszystkim patrzy na zdjęcie. Człowiek się tam czuje jak na wystawie w zoo gdzie każdy może sobie wejść i go pooglądać. To trochę uwłaczające - moim zdaniem. Z drugiej strony ludzie robią to zupełnie dobrowolnie.

Na pewno jest jakiś procent uczciwych ludzi, o czym może świadczyć fakt, że wiele par rozpoczęło znajomość na takim portalu. Są to różne związki, zupełnie takie same jak tych osob które poznały się w "real" - ani bardziej trwałe ani nie skazane z góry na porażkę. W każdym razie tam dokładnie widać co się dzieje z naszym społeczeństwem. Laski, które wstawiają zdjęcia tyłka czy biustu, każdy wejdzie popatrzeć, ktoś tam zagada (w wiadomym celu).

Partnera/partnerkę można poznać wszędzie, i kiedy będzie ten moment, Wy to odgadniecie. Im bardziej szukamy, dołujemy się i zamartwiamy, myślimy o tym jaki partner/ka powinien być tym gorzej. A jeszcze kiedy mamy pretensje do całego świata BO NAM SIĘ NALEŻY I JUŻ to chyba samo to świadczy o pewnej niedojrzałości. Każdy by chciał mieć piękną dziewczynę/przystojnego chłopaka, żeby byli dobrzy, pasowali, niektórzy mają nawet śmiesznie wysokie wymagania. A jaki procent z tych ludzi może się poszczycić jakimiś cechami, które odpowiadałby drugiej stronie? Nie można przecież tylko brać, z siebie też coś trzeba dawać. Dopóki ludzie tego nie zrozumieją, że postawa dumna i roszczeniowa nie sprzyja budowaniu związków z innymi ludźmi, dotąd będą problemy w związkach, nie tylko między kobietą a mężczyzną ale wszystkich międzyludzkich.

[coolstorybro]

jak dla mnie to spełniają swoją rolę, dla każdego coś innego. tyle, że jak ktoś nie ma cierpliwości i szybko sie poddaje,to w sumie nic mu nie pomoże, nawet takie portale. poznałem dzięki temu wiele różnych dziewczyn, a spotkanie nie różniło się wcale od rozmów przez internet, więc jeśli tu było dobrze to i w rzeczywistości było dobrze. i tak wszyscy patrzą na wygląd na początku, a potem można wszystko nadrobić ale też zepsuć poprzez charakter/osobowość/zachowanie. wszędzie dobrze jest kogoś poznać, a portale to UŁATWIAJĄ, nie utrudniają... a potem wszystko zależy od nas i naszego dopasowania do drugiej osoby czy coś wyjdzie. nie mowie o związku, tylko ogólnie, bo może sie skonczyc po 1 spotkaniu przecież. no ale ja mowie "no i co z tego" ? jedziemy dalej, zycie sie kręci i jest długie.

czym się różni poznanie osoby przez internet a poznanie kogoś np w klubie, na mieście? kogoś nieznajomego oczywiście a nie kiedy ktoś nas swata ?
niczym na niekorzyść! i tak podchodząc do kogoś nieznajomego przecież patrzymy zawsze na wygląd, bo nie znamy tej osoby - czasem dłużej kogoś obserwujemy więc widzimy jak się zachowuje, ale za wiele nie można wywnioskować z tego. to są tylko wyobrażenia. druga sprawa, dochodzi do rozmowy. no i co że przez internet? czy czasem przez internet nie jest łatwiej się otworzyć? ktoś powie argument, że ktoś przez neta może udawać, kłamać, bajerować - a jak podejdziesz oko w oko to nie ? jak dla mnie to prawdopodobieństwo okłamywania jest nawet większe na żywo, ponieważ nigdy nie wiemy czy komuś się podobamy, czy ktoś jest zajęty, czy nie ma humoru - i może po prostu mowic miłe słówka by łatwo się nas pozbyć. a przez neta mamy jaśniejszą sytuację. mamy więcej informacji, mamy zdjęcia. dużo łatwiej się dopasować, co nie znaczy że jest łatwo. jesteśmy też nie narażeni na jakąś gwałtowną i niekorzystną dla nas reakcję.

dla mnie super pomysł z takimi portalami. jak już ktoś jest tam zarejestrowany i czynnie z tego korzysta, to jest jasne że nie ma głupich zamiarów. a jak kogoś tam nie ma, to znaczy że wcale nie potrzebuje sobie nikogo znaleźć, albo głupio wierzy w dar losu że ktoś spadnie z nieba. to tak jak z pracą. można sie zarejestrować na jakichś portalach typu pracuj.pl itd jak ktoś chce,to będzie miał łatwiej. co nie znaczy też, że znajdzie tą pracę, nawet jak sie zarejestruje na wszystkich portalach z ogłoszeniami.

są ułatwienia, więc trzeba korzystać (szczególnie kiedy nie mamy innych możliwości, bo są jeszcze trudniejsze dla nas). oczywiście czasem trzeba zapłacić, ale np w badoo czy twoo dają bodaj miesiąc darmowego korzystania. można sobie zobaczyć ile w ten miesiąc dziewczyn kliknie na naszym profilu "podoba mi się" czy "pasujemy do siebie". oczywiście odpowiedno wypełniając i prezentując swój profil.

[Elorien]

Adidas, z jednej strony rozumiem Twoje zahamowania, ale z drugiej skoro masz 29 lat, to powinieneś już coś zrobić w tym kierunku, by Twoja sytuacja się polepszyła. Niestety, to już jest taki wiek, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, a nie czekać na to, że super laska spadnie Ci z nieba.
Mówię to z perspektywy osoby, której bliżej do tego wieku niż dalej

Przede wszystkim, nie powinieneś uzależniać poznania dziewczyny od pory roku. Każda jest dobra, tylko trzeba wyjść do ludzi. Może to być knajpa lub klub. I nie ma co się załamywać gdy po pierwszym wyjściu nikogo nie spotkasz. Ja wychodzilam regularnie z domu przez pół roku zanim zaczęłam w ten sposób poznawać facetów. Na początku wychodziłam co prawda dla samego wychodzenia, by się w domu nie nudzić, no i byłam zbyt nieśmiała, by kogoś poderwać, aż z czasem zaczęłam się przełamywać. Czasami były to niewypały, a czasami były to naprawdę fajne osoby.

Ważne by nie siedzieć w domu i się nad sobą nie użalać.
Mam taką koleżankę, która ma kompleksy na punkcie swojego wyglądu (choć jest ładna) i unika klubów, bo według niej, tam faceci tylko przychodza na podryw i mają w oczach skalę od "0-10". Więc w ten sposób przesiadywała praktycznie każdy weekend w domu. Później się dowiedziałam jak to mi zazdrości tych wszystkich amantów i że ona też by tak chciała i że ja to mam szczęście.
Powiedziałam jej to samo, że od siedzenia w domu, to nikogo nie spotka.
A skoro ktoś nie chce wyjść to pozostają portale randkowe, nie ma w nich nic złego, ostatnio też się zastanawiałam nad załozeniem tam konta

I nie ma co się unosić honorem, musisz spuścić z tonu i dać sobie szansę.


@ Icy - myślę, że Cię rozumiem a czerwone trampki wg mnie nie świadczą o niemęskości.

[flamme_im_wind]

pare lat temu poznalem tam kilka ciekawych osob z ktorymi mozna powiedziec przebylem niemalo ciekawych rozmow. Probowalem tez czatow itp. 0Niestety nic do dzisiaj nie przetrwalo :<
natomiast pare lat temualemniejniz pare lat temu wszedlem znowu na taki pewien portal i mimo usilnych staran nikogo nie znalazlem.. jesli nawet ktos sie odezwal to koinczylo sie raczej na 1rozmowie

I teraz pytanie: czy to ja sie zmienilem, czy tez tak poziom tych portali spadl? :<

[Gość]

takowe portale miały kiedykolwiek jakiś poziom?

[flamme_im_wind]

tak mialy

np na czat[kryptoreklamyniebedzie-cenzura] poznalem dziewczyna z ktora bym sie praktycznie przyjaznil gdybym mial normalne zycie a tak to od 3-4lat 2razy w roku sobie pogadamy

tych ludzi to tam troche bylo ale ja i tak z+ wszystkie znajomosci

z drugiej strony nie wiem jak to mozliwe ze wczesniej na czatach gdzie badz co badz siedzi calyprzekrojspoleczenstwa poznalem kilka osob z ktorymi sie dobrze dogadywalem i to o wiele wiecej i o wiele lepiej niz na stronach:
a) ludzi z podobnymi zainteresowaniami
b) ludzii z podobnymi problemami

[coolstorybro]

a co mają portale do poziomu? poziom wyznaczają ludzie którzy ze sobą rozmawiają.

[flamme_im_wind]

no to byl taki skrot myslowy