01 Gru 2016, Czw 14:01, PID: 598893
Witam.
Z kim się lepiej dogadujecie z introwertykami czy ekstrawertykami ? Ja zdecydowanie z tymi drugimi. O wiele lepiej się czuję jak poznaje kogoś szalonego, dzikiego, gdzie wszędzie go pełno, osobę która dużo mówi. Ich energia przechodzi na mnie, nie jestem taka spięta, wiem że mogę coś palnąć i pójdzie w niepamięć . Dużo się śmieję i jest normalnie.
Strasznie się stresuję przy osobach takich jak ja, spokojnych małomównych. Nie wiem jak zacząć temat, uważam na każde słowo. Nawet jak znam kogoś pół mojego życia, a ta osoba jest sztywna, to unikam z nią kontaktu jak ognia, wysysa ze mnie całą energię, nienawidzę tego uczucia.
Z kim się lepiej dogadujecie z introwertykami czy ekstrawertykami ? Ja zdecydowanie z tymi drugimi. O wiele lepiej się czuję jak poznaje kogoś szalonego, dzikiego, gdzie wszędzie go pełno, osobę która dużo mówi. Ich energia przechodzi na mnie, nie jestem taka spięta, wiem że mogę coś palnąć i pójdzie w niepamięć . Dużo się śmieję i jest normalnie.
Strasznie się stresuję przy osobach takich jak ja, spokojnych małomównych. Nie wiem jak zacząć temat, uważam na każde słowo. Nawet jak znam kogoś pół mojego życia, a ta osoba jest sztywna, to unikam z nią kontaktu jak ognia, wysysa ze mnie całą energię, nienawidzę tego uczucia.