18 Gru 2016, Nie 13:53, PID: 602801
Cześć,
Jakiś czas temu natrafiłem na stronkę, która jest prowadzona przez kolesia co reklamuje od dawna znany rosyjski lek na fobie społeczną. PHENIBUT, wytłumacza on tam ile powinno sie brać, w jaki sposób, oraz ma do wykupienia poradnik na walke z lękiem społecznym krok po kroku, który kosztuję 10zł. Tak więc nie drogo.
Kroki z tego poradnika wygladają, ze pierw sie witamy z przypadkowymi przechodniami, potem w nastepne dni komplementujemy, nawiazujemy small talk, dzownimy z ich telefonu, ze niby nasz telefon zgubilismy, wchodzimy do restauracji i prosimy o szklanke wody za free, pytamy dziewczyny o selfie z nami, az do dni w ktorych celowo tworzymy nie zreczne sytuacje, jak np dzielimy sie smutna historia lub robimy pompki w centrum,
Co o tym myslicie?
Jezeli u kogos dopiero od nie dawna wytworzyl sie lęk społeczny, ale chyba jeszcze nie do końca fobia to takie cwiczenia, jak i phenibut moglyby pomoc w walce z lękiem?
Pozdrawiam
Jakiś czas temu natrafiłem na stronkę, która jest prowadzona przez kolesia co reklamuje od dawna znany rosyjski lek na fobie społeczną. PHENIBUT, wytłumacza on tam ile powinno sie brać, w jaki sposób, oraz ma do wykupienia poradnik na walke z lękiem społecznym krok po kroku, który kosztuję 10zł. Tak więc nie drogo.
Kroki z tego poradnika wygladają, ze pierw sie witamy z przypadkowymi przechodniami, potem w nastepne dni komplementujemy, nawiazujemy small talk, dzownimy z ich telefonu, ze niby nasz telefon zgubilismy, wchodzimy do restauracji i prosimy o szklanke wody za free, pytamy dziewczyny o selfie z nami, az do dni w ktorych celowo tworzymy nie zreczne sytuacje, jak np dzielimy sie smutna historia lub robimy pompki w centrum,
Co o tym myslicie?
Jezeli u kogos dopiero od nie dawna wytworzyl sie lęk społeczny, ale chyba jeszcze nie do końca fobia to takie cwiczenia, jak i phenibut moglyby pomoc w walce z lękiem?
Pozdrawiam