|
08 Gru 2010, Śro 15:33, PID: 231059
magik napisał(a):kokonik dostałeś zapas na 2 miechy? po 2 miechach masz sie zgłosić ponownie? Tak dostalem na 2 miechy a pozniej znowu sie zglosic . Mam 1x Rexetin i 1 x Parogen ale jeszcze ich nie bralem. Dlaczego pytasz?
09 Gru 2010, Czw 3:24, PID: 231203
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Gru 2010, Czw 3:38 przez magik.)
Tak z ciekawości bo ja jak chodzę to mi zawsze na jeden miech przepisuja a to jest dobry patent ze na 2 miechy z gory. Mozna zaoszczedzic na kasie z wizyt.
donatello to się nie dziwię, że afobam tak ciężko ci było odstawić. Ja taki przyjmowałem ale doraźnie.
09 Gru 2010, Czw 12:28, PID: 231217
No i jednak tym razem przegrałam te walkę , wczoraj jak szłam do pracy to miałam takie "odloty" że po pierwsze musiałam uważać żeby idąc niby prosto nie wejść na płot a po drugie to nie bardzo wiedziałam jak w ogóle doszłam do pracy bo miałam dziwne uczucie splatania w głowie no i musiałam wziąć ćwiarteczkę Xetanor-u bo praca jaka wykonuje jest praca fizyczna i nie mogę sobie pozwolić nawet na chwilę słabości , trudno , muszę jednak jeszcze wolniej go odstawiać lub zastępować czymś ziołowym ale nie wiem co by pomogło bo persem forte nie zdał egzaminu
09 Gru 2010, Czw 16:35, PID: 231244
Psychiatra przepisała mi Parogen. Przyjmowałem to przez miesiąc. No i nieciekawie to wyglądało. Na początku lekki, permanentny ból głowy, ale sądziłem, że organizm musi się po prostu przyzwyczaić (przez pierwsze 6 dni brałem po 10mg, potem 20 mg) i potem będzie tylko lepiej. Nie było. Senność 24h/dobę, spanie do 12 w południe, niechęć do niczego. Może nie jakaś ciężka depresja, ale zdecydowanie pogłębienie złych nastrojów, które miałem przed rozpoczęciem leczenia. Do tego problemy seksualne. Po kolejnej wizycie u lekarza zacząłem odstawiać paroksetynę i jednocześnie przyjmować Faxigen XL 75 mg. Zupełnie inna historia. Ale o tym już w temacie o wenlafaksynie.
09 Gru 2010, Czw 19:32, PID: 231292
itfum227 napisał(a):Nie wiem czy dobrze trafiłem hej bralem seroxat przez jakies 3 miesiace, poprawe swojego nastroju zauwazylem po 2 czy 3 tygodniach - juz nie pamietam bo bylo to ok rok temu. Najgorsze wlasnie byl ten wplyw leku na libido. Jest chec na sex mowiac ladnie ale niestety nie mozna skonczyc.. i to jest straszne. Bylo to glownym powodem odstawienia przeze mnie Seroxatu teraz nie biore nic ale sie zastanawiam bo w ten ponure zimowe dni coraz gorsze samopoczucie psychiczne
09 Gru 2010, Czw 20:04, PID: 231310
Mam pytanie do osób które odstawiły leki, dlaczego to zrobiły i czy poprawa utrzymywała się po ich odstawieniu czy wszystko wraca do normy ? Pytam bo zastanawiam się czy jest sens brania leków, bo jeżeli mam pracować efektywnie w pracy, myśleć racjonalnie, wysypiać się itp. to raczej branie leków nie jest dobrym pomysłem.
09 Gru 2010, Czw 20:20, PID: 231316
nord napisał(a):Mam pytanie do osób które odstawiły leki, dlaczego to zrobiły i czy poprawa utrzymywała się po ich odstawieniu czy wszystko wraca do normy ? Pytam bo zastanawiam się czy jest sens brania leków, bo jeżeli mam pracować efektywnie w pracy, myśleć racjonalnie, wysypiać się itp. to raczej branie leków nie jest dobrym pomysłem. Gabriel czyli rozumiem ze wrociles do seroxatu? napisz koniecznie czy te antidotum na poprawinie libido zadziala po seroxacie mi sie bardzo dobrze myslalo, ze snem rowzniez nie mialem wiekszych problemow
09 Gru 2010, Czw 20:35, PID: 231317
magik napisał(a):Tak z ciekawości bo ja jak chodzę to mi zawsze na jeden miech przepisuja a to jest dobry patent ze na 2 miechy z gory. Mozna zaoszczedzic na kasie z wizyt. No jest dobry ale drogi , wizyta 100zl
10 Gru 2010, Pią 17:28, PID: 231441
a ja od dzis zaczynam brac paxtin 20mg ale bede bral na razie po pol tabletki na dobe czyli 10mg,
mam nadzieje ze szybko zacznie dzialac i wejde na te orbite lepszego smaopoczucia i woekszej pewnosci siebie .. (tak jak bylo to rok temu )
10 Gru 2010, Pią 19:08, PID: 231449
schism napisał(a):a ja od dzis zaczynam brac paxtin 20mg ale bede bral na razie po pol tabletki na dobe czyli 10mg, Rok temu tez brales ? Czy nie miales wtedy FS?
10 Gru 2010, Pią 19:20, PID: 231453
tak rok temu tez bralem przez jakies 3 miesiace. czulem sie duzo lepiej. duzym zaskoczeniem bylo dla mnie wtedy dzialanie leku na libido. teraz juz wiem czego sie spodziewac wiec mysle ze nie bedzie to az takim problem (bo wiem juz czego sie spodziewac...)
biorac pod uwage definicje FS z wikipedii - to tak mialem 90% tych objawow o ktorych tam pisza
10 Gru 2010, Pią 21:28, PID: 231461
schism napisał(a):tak rok temu tez bralem przez jakies 3 miesiace. czulem sie duzo lepiej. duzym zaskoczeniem bylo dla mnie wtedy dzialanie leku na libido. teraz juz wiem czego sie spodziewac wiec mysle ze nie bedzie to az takim problem (bo wiem juz czego sie spodziewac...) No prosze , to szybko zadzialaly i az taka poprawa to swietnie. No z tym spadkiem libido to troche kiepska sprawa no ale co zrobic .
11 Gru 2010, Sob 0:01, PID: 231478
libido to ostatnia rzecz o jaka bym sie martwil
11 Gru 2010, Sob 2:11, PID: 231490
dlaczego Magiku.. dla mnie to jednak dosc istotna sprawa
11 Gru 2010, Sob 12:03, PID: 231505
Ja tam traktuję jako zaletę, to obniżenie libido.
Mogłoby w ogóle zniknąć.
14 Gru 2010, Wto 20:23, PID: 231840
schism napisał(a):dlaczego Magiku.. dla mnie to jednak dosc istotna sprawa na mój stan obecny mi tylko przeszkadza. nie mam i wielce prawdopodobne nie będę mieć dziewczyny a libido się jej domaga  I jak tam u was z tą paroksetyną?
17 Gru 2010, Pią 23:52, PID: 232193
Od 3 lat jestem na Seroxat(cie) 20mg i przyznam że od tego czasu czuję się znakomicie (praktycznie nie miałem żadnych napadów nerwicy lękowej) ale problem z libido. Erekcja OK ale z finałem to makabra. Proszę o radę jak mogę sobie pomóc w sensie seksu z finałem. Jestem tak zdesperowany aby odstawić Seroxat ale się naczytałem że to nie takie proste. Ponadto nadmierne pocenie oraz w moim przypadku przybrałem na wadze i za "cholerę" nie mogę tej wagi zbić. Pomóżcie
18 Gru 2010, Sob 11:34, PID: 232226
@zambir
Na dysfunkcje seksualne przy ssri, to: bupropion, buspirone, cyproheptadine, methylphenidate, mirtazapine, pramipexole, ropinirole( to tak z wikipedii). Powiedz o tym lekarzowi, to zapisze Ci pewnie buspiron, albo mirtazapine. Te leki same w sobie też mają działanie antydepresyjne/przeciwlękowe. Dobrze się uzupełniaja z SSRI/SNRI. Ja do paroksetyny brałem właśnie buspiron. Teraz do wenlafaksyny mam mirtazapinę.
19 Gru 2010, Nie 23:08, PID: 232393
nord napisał(a):Mam pytanie do osób które odstawiły leki, dlaczego to zrobiły i czy poprawa utrzymywała się po ich odstawieniu czy wszystko wraca do normy ? Pytam bo zastanawiam się czy jest sens brania leków, bo jeżeli mam pracować efektywnie w pracy, myśleć racjonalnie, wysypiać się itp. to raczej branie leków nie jest dobrym pomysłem. tak jest sens brania leków! ale jak długo i jakiego to nikt ci nie odpowie bo każdy bedzie reagował inaczej. może uda się za pierwszym razem, może za kolejnym, głowa do góry bądź dobrej myśli. żaden antydepresant nie powinien ci przeszkadzać w pracy. tylko środkami na uspokojenie możesz sie naćpać i być niedyspozycyjny. szczerze doradzam nie uciekać przed psychiatrą jak przed dentystą  bez względu na długość leczenia na pewno zauważysz dużą róznicę pomiędzy okresem sprzed brania leków a po nim.
20 Gru 2010, Pon 0:32, PID: 232410
zebra2008 napisał(a):czy sa jakies pzeciwskazania brania duomoxu z eroxatemNie wiem jak z paroksetyną, ale to jeden z tych leków, których nie brałabym nawet solo. Nie chcę zniechęcać, ale to silny lek. Wiem, że skutki uboczne pisze się wszędzie, często "na wyrost" ale w tym przypadku lista wyjątkowo długa.
22 Gru 2010, Śro 2:18, PID: 232765
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Gru 2010, Śro 2:25 przez scream.)
PArogen jest boski!!! 13 lat się męczyłem z zawrotami , ktore często mialem dzien w dzien i wreszcie mam poprawę ! 3 tygonie i 0 zawrotów
zero lęków itp )A tak męczyłem się te najlepsze lata zycia... Niechętnie się wychodziło na miasto a na imprezy uhhh, odrazu stres...a teraz wreszcie freee 
27 Gru 2010, Pon 13:45, PID: 233600
Po 4 latach zmagania się z tym dziadostwem, zawroty głowy, nagłe zasłabnięcia, strach przed wyjściem, usiekanie ze sklepów itd...itp w końcu się odważyłam i poszłam do specjalisty. Nerwica lękowa, Pani doktor przepisała Serotax 20mg, ale żeby nie wywołać zbytniego szoku dla organizmu kazała zacząć brać od 1/4 tabletki, w odstepach (chyba, z nerwów nie pamiętam
 ) 4-ro dniowych, aż dojde do jednej tabletki dziennie. Jutro zaczynam . W końcu chce normalnie żyć
28 Gru 2010, Wto 18:11, PID: 233775
No i ze strachu nie wziełam...extra...
|
PhS
