12 Mar 2015, Czw 22:20, PID: 437048
Fobiczny777 próbowałam hydroksyzyny póki co, ale zamiast mi pomóc zaszkodziła chyba
12 Mar 2015, Czw 22:20, PID: 437048
Fobiczny777 próbowałam hydroksyzyny póki co, ale zamiast mi pomóc zaszkodziła chyba
13 Mar 2015, Pią 1:36, PID: 437084
hydroksyzyna to bardziej na spanie, chociaż jakieś tam działanie przeciwlękowe chyba też ma.
13 Mar 2015, Pią 1:45, PID: 437090
Mi mòwił, że na niektórych to działa a na innych nie.
13 Mar 2015, Pią 13:18, PID: 437134
No ja to dostałam niby na uspokojenie, ale że mam sobie wcześniej w domu spróbować, bo może wystąpić senność. Wzięłam jedną tabletkę i nic, oprócz tego, że po 2 godzinach stałam się strasznie rozdrażniona.
Za dwa dni spróbowałam wziąć dwie naraz i nic, tylko rozdrażnienie, a po 4 godzinach senność lekka i podkrążone oczy. Liczyłam, że mi chociaż wyciszy trochę te natrętne myśli w głowie, ale oprócz myśli zaczęła występować jeszcze złość, że w ogóle je mam. Myślałam, że to przez to, że nie brałam bezpośrednio przy sytuacji stresogennej. Spróbowałam przed rozmową z promotorem, dostałam zaburzeń widzenia, palpitacji serca, ręce mokre i drżące jak zazwyczaj i dodatkowo zaczęłam się stresować, tym że będzie po mnie widać , że jestem taka "rozlatana" po tym leku (chyba trzęsła mi się też głowa). Jeszcze jak się podpisywałam, to mi się wydawało, że kartka i długopis są z gumy. Nie muszę chyba dodawać, że na spotkanie nie dotarłam Potem jeszcze jedną próbę podjęłam w pracy. również nieudaną, w ogóle mnie nie uspokoiło, wyglądałam jak zombie, miałam problem z koncentracją... Już jej nigdy nie wezmę.
14 Mar 2015, Sob 15:56, PID: 437332
Faktycznie, lek Ci nie służył, ale nie dziwi mnie to specjalnie. Hydroksyzyna blokuje głównie dwa rodzaje receptorów: H1 i 5ht2a. I ta senność oraz spadek koncentracji spowodowany jest przez blokadę H1 (receptory histaminy). Leki przeciwalergiczne też go blokują. Ewentualne działanie przeciwdepresyjne/przeciwlękowe ma zapewniać blokada 5ht2a (receptory serotoniny) ale z tym różnie bywa...
14 Mar 2015, Sob 22:28, PID: 437394
A daj spokój, specjalnie nie czytałam o mechanizmie działania, działaniach niepożądanych i skutkach ubocznych, żeby się nie nakręcać specjalnie, tylko w przeciwwskazania na wszelki wypadek zajrzałam, ale teraz się dziwnie, po co mi to zapisano. Nie chciałam się wyspać, tylko uspokoić i pozbyć tych objawów wszystkich i gonitwy myśli... Validol lepiej działał szczerze mówiąc... Brak słów
14 Mar 2015, Sob 22:48, PID: 437400
Bo to nie jest takie proste znaleźć lek który na zawołanie Cię uspokoi i zlikwiduje wszystkie negatywne objawy. Może benzodiazepiny, ale na dłuższą metę uzależniają, dlatego psychiatrzy niechętnie je przypisują.
Oby ta paroksetyna dobrze na Ciebie zadziałała.
14 Mar 2015, Sob 23:03, PID: 437404
Wiem właśnie, dlatego też mam zamiar zapisać się na terapię grupową, ale kolejki są dość długie... Tyle wytrzymałam, dam radę jeszcze trochę, ale już nie za długo, bo zaczynam mieć chroniczne bóle i łupież na tle nerwowym... mam cichą nadzieję, że się z tym uporam przed obroną magistra.
15 Mar 2015, Nie 3:09, PID: 437420
panikara napisał(a):... łupież na tle nerwowym...Dzięki, już myślałem, że nic nie poprawi mi dzisiaj humoru.. :-D
15 Mar 2015, Nie 11:34, PID: 437427
No fakt. Bardzo to śmieszne. Najbardziej się śmieję jak czarne ciuchy mam.
15 Mar 2015, Nie 17:33, PID: 437473
Ja zwalczyłem łupież szamponem przeciwko siwieniu Po przeciwłupieżowych efekt trwał aż do wyschnięcia włosów. Niestety nadal siwieję.
15 Mar 2015, Nie 19:12, PID: 437481
Lepiej napiszcie w jakim stopniu wam ta paroksetyna pomogła. Jednym w 60 innym w 80 procentach na lęki. A wam?
Moim głównym objawem jest drżenie w sytuacji stresowej. Ta paroksetyna działa i na nie? Pewnie skoro zmniejsza znacznie skale lęku to i to drżenie jest znacznie mniejsze. W domu niema sensu siedzieć już dwa razy zaczynałem od paroksetyny ale nigdy nie brałem jej dłużej niż 2 miesiące a teraz żałuje. Jakieś efekty tego były ale ciężko powiedzieć jakie by były gdybym brał to jakiś czas. Na ile wam pomaga ta paroksetyna? W końcu w tym wątku ludzie ją biorą i ciekawi mnie w jakim stopniu wam pomaga. Drżenie i napięcie mięśni głowy rąk nóg mam w czasie silnego stressu, jest bardzo widoczne drżę jak galareta mimo, że wiem że to nie ma sensu ale nie mogę nad tym zapanować i boję się takich sytuacji. Bo to strasznie poniżające. Z pracy zrezygnowałem w Anglii bo w stołówce każdy musiał jeść a jeden siedział na przeciwko drugiego. I jak latała mi głowa ręce to było to koszmarem oni się z tego śmieli a ja szukam sposobu by to znikneło. Ale jak jest u was po tej paroksetynie? Każdego prosze o jego głos w tej sprawie
15 Mar 2015, Nie 21:56, PID: 437502
Zamiast się domyślać/szukać potwierdzenia u innych, po prostu spróbuj
15 Mar 2015, Nie 23:06, PID: 437522
wiesz ide prywatnie dopiero w środę bo to mała mieścina a tydzień temu zwiałem na 10 relanium bo widziałem kolejke. Uspokaja ale lęki były w sumie jedno piwo działa na mnie lepiej ale nie pójdę tak do psychiatry bo nie dostanę benzo a chodzi mi głównie o poczucie pewności że w razie czego mam ,,ratunek'' np. rozmowa o pracę. Paroksetyne już miałem przepisaną dwa razy i dwa razy nie brałem długo z miesiąc ale gdy zaczynało działać albo bałem się pujść po kolejne albo rodzina mi wy+ opakowanie w ramach ,,pomocy''. Cytuje ,,..po ch**j ci to?!!..'' i tyle było z leczenia.
Teraz mówię stop i zmuszam się bo lata już mam a końca nie widać a muszę pracować dlatego mnie ciekawi czy inni na tym pracuja itp na ile im pomaga. Skosztuję pierwszą tabletkę w środę
15 Mar 2015, Nie 23:16, PID: 437528
@panikara, rozbawiło mnie tylko skojarzenie, że na tle nerwowym.
Mi łupież nie zaprząta głowy odkąd zamieniłem szampony na tzw. szare mydło i zacząłem się bardziej świadomie odżywiać.. @Niered, a skąd bierzesz swoje antyoksydanty? Przy okazji.. inny możliwy i chyba ciekawy objaw stresu oksydacyjnego to dziwny rozkład tkanki tłuszczowej..
16 Mar 2015, Pon 18:01, PID: 437610
Cytat: Cytuje ,,..po ch**j ci to?!!..''Ach ta rodzinka... Ja byłem długo na escitalopramie, ale to bardzo podobne do paroksetyny (ją też brałem ale dawno). Czyli leki z grupy SSRI - podnoszą stężenie serotoniny w mózgu, przez blokowanie transporterów SERT. Tak czy owak, generalnie lek działał (choć nie w 100%), ale nie podobały mi się na dłuższą metę skutki uboczne, dlatego zdecydowałem się przerwać. Na tych lekach człowiek nie czuje się naturalnie... Do tego zerowe libido, ciągła zamułka, kłopoty z wysypianiem się i różne takie...
16 Mar 2015, Pon 21:37, PID: 437648
na razie spróbuje może dam radę wrócić do pracy i próbować wtedy terapii.
17 Mar 2015, Wto 7:18, PID: 437752
mrahp, nie boisz sie, ze bedziesz impotentem po tym lekarstwie? Wiesz, że na paroksetynie gaśnie libido i jest się zupełnie niesprawnym seksualnie.
17 Mar 2015, Wto 9:34, PID: 437766
Dwa razy już próbowałem tej paroksetyny i było jak mówisz. Ale wszystko wracało do normy po odstawieniu
17 Mar 2015, Wto 9:48, PID: 437768
A jak dlugo zamierzasz to łykać? Bo to się łyka miesiącami, latami, dziesięcioleciami. I wtedy no sex.
17 Mar 2015, Wto 13:27, PID: 437776
Tyle ile trzeba niestety, w domu nie mam nic do gadania braku prywatności ciągła kontrola. Już wolę jakoś pracować i być samodzielny a do tego ta terapia poznawczo behawioralna już ją rzucałem parę razy ale jak czytam że niektórym bardzo pomaga to się zmuszę.
W domu ciągle pracuje nie mam prawa głosu jak chce wyjść na zewnątrz to ciągle słyszę gdzie idziesz? po co? itp Do psychiatry mi zabronili iść ale już za granicę to mogę lecieć w tej chwili. Nikt kto tego niema zaburzenia nie zrozumie o czym my tu piszemy. Jeśli nie zacznę brać lekarstw i robić terapii za 5 lat dalej będę pisał na tym forum jak się męczę. Pech chciał że wizyta jest od 9 a oni ze mną jadą na miasto o 8. myślałem że pójdę bez ich wiedzy i stękania. Żałuje że zwiałem jakiś czas temu z pod gabinetu ehh
20 Mar 2015, Pią 13:31, PID: 438374
jeśli chodzi o mnie to ten lęk jest najlepszy z dotychczas poznanych przeze mnie. Problemem jest to, że przez nią nie mogę się na niczym skupić... to masakrycznie upośledza naukę
02 Kwi 2015, Czw 14:31, PID: 440230
zwiększanie dawki nic nie da? chyba cie to benzo porypało.
08 Kwi 2015, Śro 12:52, PID: 440956
No jak na razie czeeeeekam czekam i czekam dalej na efekty
08 Kwi 2015, Śro 13:28, PID: 440966
Spoko, zostaniesz kastratem, ale zadziala na pewno. Zobojetniejesz na wszystko.
|