08 Maj 2017, Pon 2:07, PID: 700691
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Maj 2017, Pon 2:11 przez fleur.
Powód edycji: chęć dopisania jednego zdania
)
Witam wszystkich!
Jestem nowa na tym forum i oczekiwałabym porad od was. Ja nie choruję na fobię społeczną, jednak chłopak, który bardzo mi się spodobał - tak. Jestem w I klasie liceum, chodzimy razem do klasy. W sumie wyszło tak, że się polubiliśmy, piszemy codziennie na fb, jednakże w szkole w ogóle nie rozmawiamy. Wstydzę się do niego podejść i zagadać, on do mnie również (pisał mi). Jednak to nie jest tak, że nigdy nie rozmawialiśmy, kilka razy wracaliśmy razem ze szkoły. On mi bardzo zaufał, pisał mi, że jestem jedną z niewielu osób którym ufa i go rozumie. Pisał, że chodzi do psychologa, bierze lekarstwa, ja to w pełni akceptuję. W sumie zauważyłam u niego poprawę, jest śmielszy, ale mam wrażenie, że rozmawia z wieloma osobami w klasie, a mnie unika w jakiś sposób, po prostu jakby nie rozmawiał tylko ze mną. Było mi wiele razy przykro z tego powodu i gdy była okazja to napisałam mu o tym, on wytłumaczył się tym, że może w końcu nabierze odwagi, aby porozmawiać ze mną (troszkę dziwne, bo tylko ze mną się boi rozmawiać, a z innymi już nie). On ma bardzo niską samoocenę, nie lubi swojego wyglądu, często zasłania swoją twarz. Próbowałam go uświadomić, że jest inaczej, że nie jest taki brzydki jak jemu się wydaje. Kiedyś była okazja, aby delikatnie podpytać go o związek, odparł, że nie wyobraża siebie w związku.
Powiedzcie mi, jak mogę mu pomóc? Jak mam z nim postępować? Co mam zrobić, żeby nasze relacje były bliższe? Bardzo mi na nim zależy, chcę, aby czuł się przy mnie dobrze. Czy osoby z fobią społeczną chciałyby być w związku z osobą odważną? Chciałabym, abyście mi napisali czego taka osoba oczekuje (chciałabym, aby odwzajemnił moje uczucie). Z góry dziękuję wam za pomoc, pozdrawiam wszystkich. EDIT: Jeżeli coś niejasno napisałam, lub nie napisałam wszystkiego możecie zapytać, ja odpowiem.
Jestem nowa na tym forum i oczekiwałabym porad od was. Ja nie choruję na fobię społeczną, jednak chłopak, który bardzo mi się spodobał - tak. Jestem w I klasie liceum, chodzimy razem do klasy. W sumie wyszło tak, że się polubiliśmy, piszemy codziennie na fb, jednakże w szkole w ogóle nie rozmawiamy. Wstydzę się do niego podejść i zagadać, on do mnie również (pisał mi). Jednak to nie jest tak, że nigdy nie rozmawialiśmy, kilka razy wracaliśmy razem ze szkoły. On mi bardzo zaufał, pisał mi, że jestem jedną z niewielu osób którym ufa i go rozumie. Pisał, że chodzi do psychologa, bierze lekarstwa, ja to w pełni akceptuję. W sumie zauważyłam u niego poprawę, jest śmielszy, ale mam wrażenie, że rozmawia z wieloma osobami w klasie, a mnie unika w jakiś sposób, po prostu jakby nie rozmawiał tylko ze mną. Było mi wiele razy przykro z tego powodu i gdy była okazja to napisałam mu o tym, on wytłumaczył się tym, że może w końcu nabierze odwagi, aby porozmawiać ze mną (troszkę dziwne, bo tylko ze mną się boi rozmawiać, a z innymi już nie). On ma bardzo niską samoocenę, nie lubi swojego wyglądu, często zasłania swoją twarz. Próbowałam go uświadomić, że jest inaczej, że nie jest taki brzydki jak jemu się wydaje. Kiedyś była okazja, aby delikatnie podpytać go o związek, odparł, że nie wyobraża siebie w związku.
Powiedzcie mi, jak mogę mu pomóc? Jak mam z nim postępować? Co mam zrobić, żeby nasze relacje były bliższe? Bardzo mi na nim zależy, chcę, aby czuł się przy mnie dobrze. Czy osoby z fobią społeczną chciałyby być w związku z osobą odważną? Chciałabym, abyście mi napisali czego taka osoba oczekuje (chciałabym, aby odwzajemnił moje uczucie). Z góry dziękuję wam za pomoc, pozdrawiam wszystkich. EDIT: Jeżeli coś niejasno napisałam, lub nie napisałam wszystkiego możecie zapytać, ja odpowiem.