03 Lis 2018, Sob 20:46, PID: 769761
Cześć
Mam nadzieję, że nie było takiego tematu. Jeśli był to proszę moderację o przeniesienie. Mam taki problem, że bardzo porównuję się z innymi ludźmi. Ponieważ jestem dziewczyną porównuję często mój wygląd z dziewczynami mijanymi na ulicy i czuję się gorsza, brzydsza, nudna, nieciekawa, gorzej ubrana. Co gorsze to niestety jest prawda jednak nie za bardzo wiem jak to zmienić. Bardzo często słyszę o sobie np, że jestem smutna i chyba tak jest, po części mam takie rysy twarzy to raz, dwa miałam dość smutne życie, trzy jak ktoś mi tak mówi to włacza się we mnie blokada i nie umiem już całkiem być wesoła. Oprócz tego porównuję siebie jako człowieka, mam na myśli charakter, spędzanie czasu, samodzielność. I tutaj znowu wypadam na niekorzyść. Wiem, że użalanie się nie prowadzi do niczego dobrego ale może ktoś też tak miał i wyleczył się z tego? Może ktoś ma jakieś wskazówki?
Chyba moją najgorszą zmorą obecnie jest ten smutek ale nijak nie umiem się tego pozbyć i to jest takie błędne koło bo ludzie uciekają od smutnych ludzi co dalej nie wpływa na poprawę nastroju.
Mam nadzieję, że nie było takiego tematu. Jeśli był to proszę moderację o przeniesienie. Mam taki problem, że bardzo porównuję się z innymi ludźmi. Ponieważ jestem dziewczyną porównuję często mój wygląd z dziewczynami mijanymi na ulicy i czuję się gorsza, brzydsza, nudna, nieciekawa, gorzej ubrana. Co gorsze to niestety jest prawda jednak nie za bardzo wiem jak to zmienić. Bardzo często słyszę o sobie np, że jestem smutna i chyba tak jest, po części mam takie rysy twarzy to raz, dwa miałam dość smutne życie, trzy jak ktoś mi tak mówi to włacza się we mnie blokada i nie umiem już całkiem być wesoła. Oprócz tego porównuję siebie jako człowieka, mam na myśli charakter, spędzanie czasu, samodzielność. I tutaj znowu wypadam na niekorzyść. Wiem, że użalanie się nie prowadzi do niczego dobrego ale może ktoś też tak miał i wyleczył się z tego? Może ktoś ma jakieś wskazówki?
Chyba moją najgorszą zmorą obecnie jest ten smutek ale nijak nie umiem się tego pozbyć i to jest takie błędne koło bo ludzie uciekają od smutnych ludzi co dalej nie wpływa na poprawę nastroju.