Niska samoocena i jej skutki

[cxde]

Cześć ostatnio zdałem sobie sprawę z tego, że większość moich problemów pochodzi prawdopodobnie od niskiej samooceny. Niby mam pracę, dobre wyniki na studiach, a jednak ciągle mam niezdrową potrzebę porównywania siebie do innych. Zdarza sie, że przez większość dnia odczuwam nieokreślony lęk, niepokój. Uważam się za śmiecia. Czy psychoterapia/psycholog mogą tu coś pomóc? Jeśli tak to w jakim nurcie? Dodam, że biorę leki od psychiatry.

[Ataraxa]

Terapia poznawczo-behawioralna powinna trochę pomóc w rozwiązaniu problemu. Mnie też to dotyczy i dużo rzeczy dzięki niej zrozumiałam, choć wcale nie było łatwo. Bardzo ważne jest, żeby nauczyć się dostrzegać własne zniekształcenia poznawcze. Ostatnio zainteresowała mnie też terapia schematów, bo przekonania raz wryte do głowy, pozostają w niej na długo i naprawdę utrudniają życie. Wydaje mi się też, że dobrze jest najpierw zacząć od leków, a potem zabrać się za terapię. Powinno pójść łatwiej. Życzę powodzenia w terapii!

[BlankAvatar]

@cxde
#8102

@Ataraxa
po tym jak masz już jakoś ogarnięte myślenie warto zacząć budować swoje poczucie wartości poprzez zachowanie. Zaczynać najlepiej od czegoś małego. Znajomość błędów poznawczych i umiejętność monitorowania swoich myśli pomaga doceniać małe zwycięstwa i chroni przez zniechęcaniem się małymi niepowodzeniami.

[Ataraxa]

@BlankAvatar
Wchodząc w CBT trzeba mieć też świadomość, że myślenie to jedno, a zachowanie to już zupełnie inna historia. Nie wiem, może jestem wyjątkiem, ale u mnie od zdobycia wiedzy i poznania tych wszystkich mechanizmów do wprowadzenia ich w życie jest bardzo długa droga. Mam nadzieję, że ta ciężka praca będzie się opłacała, zarówno u mnie jak i u @cxde