24 Cze 2009, Śro 15:09, PID: 159421
Nie?
Odświeżony wygląd spotka się nieraz z licznymi pochwałami, czasem realnymi, czasem takimi tylko - ale zawsze się trafiają, o ile osoba naprawdę nie nagromadziła sobie wrogów i ma jakichkolwiek znajomych (szkoła, praca - nie koniecznie przez nią lubianych). A jeżeli ktoś pochwala osobę, że świetnie wygląda, to wydaje mi się że droga ku akceptacji przestaje być skalistą - mój przykład . A kiedyś naprawdę brak akceptacji swej chudzizny był dla mnie problemem nie do przejścia, ba nadal potrafię znaleźć sobie jakiś szczególik, który mnie rozbraja, ale dużo rzadziej.
Oczywiście to tylko takie moje rozważanie, w żaden sposób nie musi być prawidłowe. Prezentuję 'ino' swe doświadczenia
Odświeżony wygląd spotka się nieraz z licznymi pochwałami, czasem realnymi, czasem takimi tylko - ale zawsze się trafiają, o ile osoba naprawdę nie nagromadziła sobie wrogów i ma jakichkolwiek znajomych (szkoła, praca - nie koniecznie przez nią lubianych). A jeżeli ktoś pochwala osobę, że świetnie wygląda, to wydaje mi się że droga ku akceptacji przestaje być skalistą - mój przykład . A kiedyś naprawdę brak akceptacji swej chudzizny był dla mnie problemem nie do przejścia, ba nadal potrafię znaleźć sobie jakiś szczególik, który mnie rozbraja, ale dużo rzadziej.
Oczywiście to tylko takie moje rozważanie, w żaden sposób nie musi być prawidłowe. Prezentuję 'ino' swe doświadczenia