11 Maj 2021, Wto 14:20, PID: 842297
Nie śledzę dyskusji, ale ostatni wpis bardzo mi się podoba !
11 Maj 2021, Wto 14:20, PID: 842297
Nie śledzę dyskusji, ale ostatni wpis bardzo mi się podoba !
11 Maj 2021, Wto 14:54, PID: 842299
11 Maj 2021, Wto 15:43, PID: 842301
(11 Maj 2021, Wto 13:44)Grande napisał(a):(09 Maj 2021, Nie 14:58)Agnostyk1976Niemcy napisał(a): Prawdziwy mężczyzna bierze krytykę na klatę.Zwykły facet strzela focha, ewentualnie przyjmuje postawę obronna.A rozpieszczony maminsynek wytyka błędy innym. To znaczy ze jestes za slaby :-)
11 Maj 2021, Wto 16:30, PID: 842302
11 Maj 2021, Wto 17:44, PID: 842308
11 Maj 2021, Wto 17:53, PID: 842309
Posiadanie dachu i funduszy na spokojne przetrwanie jest częścią piramidy Maslova, chęć posiadania auta, wypasionego lokum, dużo pieniędzy itd. to konsumpcjonizm.
11 Maj 2021, Wto 17:59, PID: 842310
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Maj 2021, Wto 18:01 przez Agnostyk1976Niemcy.)
(11 Maj 2021, Wto 16:37)Kacper napisał(a):(11 Maj 2021, Wto 15:43)Agnostyk1976Niemcy napisał(a): To znaczy ze jestes za slaby :-) To jest stwierdzenie faktu, a to pierwsze to cytat 😉 Jak na razie to tu na phobissocialis jeszcze nikomu nie doje.balem, bo niby po co? A inna rzecz ze jest tu duzo wrazliwych ludzi z podcietymi skrzydlami, wiec po co ich dobijac? Ludzie tu maja np. depresje, u takiego jeden cios dobrze wycelony moze bardzo zaszkodzic...
11 Maj 2021, Wto 18:14, PID: 842311
(11 Maj 2021, Wto 17:53)kanli napisał(a): Posiadanie dachu i funduszy na spokojne przetrwanie jest częścią piramidy Maslova, chęć posiadania auta, wypasionego lokum, dużo pieniędzy itd. to konsumpcjonizm.Dla mnie spokojne przetrwanie to wegetacja. Poza tym jeśli teraz masz pieniędzy wystarczających tylko na przetrwanie, to na emeryturze nawet na to nie będziesz miał nie mówiąc już o nieprzewidzianych wydatkach np. zdrowotnych, więc nie ma tu mowy o bezpieczeństwie. O ile kupno Ferrari można uznać za konsumpcjonizm, to posiadanie jakiegokolwiek samochodu jest w tych czasach czymś standardowym.
11 Maj 2021, Wto 18:24, PID: 842312
Standardowo jesteśmy konsumpcjonistami... Nie znam nikogo, kto byłby 100% wolny od konsumpcjonizmu. Tylko nie mylmy pojęć.
11 Maj 2021, Wto 18:39, PID: 842314
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Maj 2021, Wto 18:40 przez U5iebie.)
Samochody są niedobre dla środowiska, i dla nas wszystkich, powinno się dążyć do ograniczenia ilości samochodów i usprawniania komunikacji miejskiej. Samochody to nie tylko konsumpcjonizm ale najzwyczajniejsza w świecie zbrodnia na ludzkości. Każdy prawdziwy mężczyzna powinien dbać o nasza planetę i innych ludzi, w tym nasze rodziny, kobiety i dzieci.
11 Maj 2021, Wto 18:46, PID: 842315
11 Maj 2021, Wto 18:49, PID: 842316
11 Maj 2021, Wto 19:04, PID: 842318
(11 Maj 2021, Wto 18:49)Ciasteczko napisał(a):(11 Maj 2021, Wto 18:24)kanli napisał(a): Standardowo jesteśmy konsumpcjonistami... Nie znam nikogo, kto byłby 100% wolny od konsumpcjonizmu. Tylko nie mylmy pojęć. Jeśli są bezdomnymi z świadomego wyboru, to mogą nie być. Ale umówmy się, bardzo mało jest takich bezdomnych.
11 Maj 2021, Wto 19:11, PID: 842319
Nie sądzę, by którekolwiek z wcześniejszych pokoleń było oszukiwane na taką skalę jak nasze. Jesteśmy nieustannie bombardowani komunikatami utwierdzającymi nas w przekonaniu, że jeśli chcemy poczuć się szczęśliwi i docenieni, jeśli chcemy być ludźmi sukcesu, musimy najpierw zadbać o swój wygląd, zakupić odpowiedni samochód i prowadzić odpowiedni styl życia.
Nick Vujicic, Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! Nick Vujicic, właściwie Nicholas James Vujicic (ur. 4 grudnia 1982 w Melbourne) – australijski ewangelizator i mówca motywacyjny pochodzenia serbskiego urodzony z rzadką chorobą znaną jako zespół tetra-amelia, czyli całkowitym wrodzonym brakiem kończyn. Na całym świecie prowadzi wykłady na temat niepełnosprawności, motywacji i wiary w Boga. https://youtu.be/Kuu5BowF73M
11 Maj 2021, Wto 19:23, PID: 842320
No to akurat chyba jest prawda. Konsumpcjonizm jest bardzo nakręcony. Najbardziej się zastanawiam nad przemysłem odzieżowym. Rynek jest obecnie przesycony ubraniami. Co roku produkuje się sterty nowych ubrań. Jednak chyba ktoś to wszystko kupuje skoro machina się kręci.
Natomiast dążenie do pewnego dobrego poziomu życia nie jest tożsame z konsumpcjonizmem... W posiadaniu pieniędzy czy mieszkania chodzi w dużej mierze o bezpieczeństwo psychiczne.
11 Maj 2021, Wto 19:40, PID: 842323
Tylko pytanie, czy naprawdę potrzebujesz tego, żeby czuć się bezpiecznie, czy ta potrzeba wynika z tego, że ci wmówiono, że tego potrzebujesz, aby czuć się bezpiecznie...
11 Maj 2021, Wto 20:07, PID: 842324
Jasne. Mieszkanie na ulicy jest bardzo bezpieczne. Zgodnie z Twoim tokiem rozumowanie posiadanie nawet najtańszych ubrań jest konsumpcjonizmem, bo tak naprawdę ich nie potrzebujemy i możemy chodzić nago nie licząc mroźniejszych okresów...
11 Maj 2021, Wto 20:13, PID: 842325
Pfff no comment
11 Maj 2021, Wto 20:43, PID: 842329
(11 Maj 2021, Wto 17:59)Agnostyk1976Niemcy napisał(a): To jest stwierdzenie faktu, a to pierwsze to cytat 😉 Jak na razie to tu na phobissocialis jeszcze nikomu nie doje.balem, bo niby po co? A inna rzecz ze jest tu duzo wrazliwych ludzi z podcietymi skrzydlami, wiec po co ich dobijac? Ludzie tu maja np. depresje, u takiego jeden cios dobrze wycelony moze bardzo zaszkodzic... W sensie, mówisz mu że jest słaby a mówienie takich rzeczy nie jest miłe, a wręcz może być poniżające. Do tego potwierdziłeś to że "stwierdziłeś fakt".
11 Maj 2021, Wto 20:47, PID: 842330
(11 Maj 2021, Wto 19:40)kanli napisał(a): Tylko pytanie, czy naprawdę potrzebujesz tego, żeby czuć się bezpiecznie, czy ta potrzeba wynika z tego, że ci wmówiono, że tego potrzebujesz, aby czuć się bezpiecznie... Nie wyobrażam sobie spać na ulicy, nie mieć pieniędzy na jedzenie czy opłacenie rachunków, wynajem mieszkania. Nikt mi tego nie wmówił. A ty czułbyś się bezpiecznie w takiej sytuacji? Przeżyłam okres w swoim życiu gdy nie starczało mi pieniędzy prawie na nic oprócz wynajmu pokoju, i strasznie to wspominam.
11 Maj 2021, Wto 21:00, PID: 842332
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Maj 2021, Wto 21:02 przez Agnostyk1976Niemcy.)
(11 Maj 2021, Wto 20:43)Kacper napisał(a): [quote="Agnostyk1976Niemcy" pid="842310" dateline="1620752349"] W sensie, mówisz mu że jest słaby a mówienie takich rzeczy nie jest miłe, a wręcz może być poniżające. Do tego potwierdziłeś to że "stwierdziłeś fakt". Nie napisalem ze jest slaby. Napisalem ze jest za slaby ( na ciezar jaki sam sobie naklada ) 😉
11 Maj 2021, Wto 21:02, PID: 842333
Nie chodzi o spanie na ulicy, ale o niekoniecznie posiadanie swojego własnego M. Tzn. jak masz w spadku to masz, ale nie żeby zabiegać o to koniecznie za wszelką cenę. Choć to korzystniejsze niż najem wiadomo, bo najem to rozbój w biały dzień, ale wiesz o co mi chodzi mam nadzieję. Że niekoniecznie trzeba i to niekoniecznie sprawia, że nieczujesz się bezpiecznie. Na ulicy nie mieszkam, ale swojego m nie mam. Tułam się. Co do zarabiania na mieszkanie i jedzenie... Przez większość czasu samodzielnego utrzymywania się tak mam...
13 Maj 2021, Czw 19:55, PID: 842446
(11 Maj 2021, Wto 21:02)kanli napisał(a): Nie chodzi o spanie na ulicy, ale o niekoniecznie posiadanie swojego własnego M. Tzn. jak masz w spadku to masz, ale nie żeby zabiegać o to koniecznie za wszelką cenę. Choć to korzystniejsze niż najem wiadomo, bo najem to rozbój w biały dzień, ale wiesz o co mi chodzi mam nadzieję. Że niekoniecznie trzeba i to niekoniecznie sprawia, że nieczujesz się bezpiecznie. Na ulicy nie mieszkam, ale swojego m nie mam. Tułam się. Co do zarabiania na mieszkanie i jedzenie... Przez większość czasu samodzielnego utrzymywania się tak mam... Jasne, że niekoniecznie trzeba. Chodzi oto, że wynajem się trochę nie opłaca. No i na pewno część osób chce założyć rodzinę. Dlatego kupują mieszkanie.
13 Maj 2021, Czw 21:26, PID: 842456
(13 Maj 2021, Czw 19:55)Nonnaa napisał(a):(11 Maj 2021, Wto 21:02)kanli napisał(a): Nie chodzi o spanie na ulicy, ale o niekoniecznie posiadanie swojego własnego M. Tzn. jak masz w spadku to masz, ale nie żeby zabiegać o to koniecznie za wszelką cenę. Choć to korzystniejsze niż najem wiadomo, bo najem to rozbój w biały dzień, ale wiesz o co mi chodzi mam nadzieję. Że niekoniecznie trzeba i to niekoniecznie sprawia, że nieczujesz się bezpiecznie. Na ulicy nie mieszkam, ale swojego m nie mam. Tułam się. Co do zarabiania na mieszkanie i jedzenie... Przez większość czasu samodzielnego utrzymywania się tak mam... To w Polsce jest takie podejscie. Na zachodzie wynajem jesy bardzo popularny, chyba bardziej njz wlasnosciowe. Z wielu powodow oczywiscie, jedntm z nich sa czeste zmiany pracy i w zwiazlu z tym rowniez miejsca zamieszkania. Wlasne mieszkanie to dobry deal dla ludzi spokojnych, ustabilizowanych, ktorzy wiedza czego chca. Mnie przeraza perspektywa mieszkania na zawsze w jednyn miejscu, nie wiem czemu ale.tak jest. Pewnie boje sje troche tej stabilizacji. W Polsce tez wynajmujacy maja problem jak chca zalozuc rodzine, bo wlasciciele czesta nir godza sie.na dzieci. W Niemczech absolutnie nie zauwazylam tego problemu. Wiekszosc imigrantow (Niemcow zreszta tez) wynajmuje albo prywatnie albo od spoldzielni i mieszkaja tam z calymi rodzinami, sama zbam pare osob z.poprzednich prac, ktorym dziecko sie ostatnio urodzilo. Wszyscy mieszkaja na.wynajmowanym. |
|