02 Sty 2021, Sob 20:22, PID: 834391
Nie chce aby to było długie,pooristu gdzieś to muszę wyrzucić bo oszaleję
Dwa miesiące temu zmarł mi tata,potem piesek. Moja mama też nie zyje. Mam 25 lat
Brat jedzie za granicę do pracy. Ja od miesiąca zaczęłam pracę w Krk i wynajmuje mieszkanie z partnerem, ale widze że ma skłonności do alkoholu. Postanowiłam że zjadę do domu na wieś i poszukam coś na miejscu.. Przy okazji mam nadzieję że uda mi sie więcej odłożyć. Najgorsze jest to, że
Zostanę sama w domu
Do tego jestem mało komunikatywna,mam niską samoocenę unikam ludzi, nie mam znajomych.. Boję sie że nie znajdę tu pracy... Cholernie czuje sie przytłoczona i rozbita,nic mnie nie cieszy, nie pamiętam kiedy ostatnio sie śmiałam,tak szczerze od serca... .. Ciągle jestem smutna i zamyślona.. Boję sie że sobie nie poradzę Martwię sie o swoją przyszłość...
Napisze mi ktoś coś obiektywnego? Jak to widzicie? Jak być silniejsza i nie bać sie życia?!
Dwa miesiące temu zmarł mi tata,potem piesek. Moja mama też nie zyje. Mam 25 lat
Brat jedzie za granicę do pracy. Ja od miesiąca zaczęłam pracę w Krk i wynajmuje mieszkanie z partnerem, ale widze że ma skłonności do alkoholu. Postanowiłam że zjadę do domu na wieś i poszukam coś na miejscu.. Przy okazji mam nadzieję że uda mi sie więcej odłożyć. Najgorsze jest to, że
Zostanę sama w domu
Do tego jestem mało komunikatywna,mam niską samoocenę unikam ludzi, nie mam znajomych.. Boję sie że nie znajdę tu pracy... Cholernie czuje sie przytłoczona i rozbita,nic mnie nie cieszy, nie pamiętam kiedy ostatnio sie śmiałam,tak szczerze od serca... .. Ciągle jestem smutna i zamyślona.. Boję sie że sobie nie poradzę Martwię sie o swoją przyszłość...
Napisze mi ktoś coś obiektywnego? Jak to widzicie? Jak być silniejsza i nie bać sie życia?!