26 Lut 2021, Pią 12:12, PID: 838305
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Lut 2021, Pią 12:18 przez vesanya.)
@kartofel Kontekst był taki, że ludzie nie są głupi, czyli mają jakieś lepsze powody świadomego podejmowania takiej decyzji (nie chodzi o wpadki) niż tulenie słodkiego misiaczka, ale wychodzi na to, że nie mają lepszych. Analogię do chęci posiadania pieska rozumiem, no ale właśnie, to jest obiektywnie głupie, coś w stylu chęci tulenia słodkiego misiaczka. Z pieskiem jest dużo łatwiej i ma się większą wdzięczność za cały swój trud, więc trochę to niewiarygodne, że ludzie wolą urodzić i wychować człowieka
Placebo napisał(a):Nie można dowidzieć się czy będzie się dobrą matką, póki się nią nie zostanie i nie ma się własnego dziecka, które się kocha.Dziecko to jest straszna loteria. Losujesz i się okazuje, czy będzie zdrowe, czy będzie trudne w wychowaniu, czy je pokochasz. Wylosujesz dobrze - yay, jest fajnie!, wylosujesz źle - ups, Twoje życie właśnie się zamieniło w koszmar xP
(26 Lut 2021, Pią 12:09)Danna napisał(a): Np kochasz swojego partnera i uważasz, że dziecko będzie dopełnieniem Waszej miłości. Chcesz powołać na świat nowe życie, które będzie zlepkiem Twoich cech i cech Twojego partnera. Dla mnie przynajmniej to jest najlepszy powód do decydowania się na dziecko. Plus oczywiście okoliczności muszą się zgadzać - stabilność finansowa i emocjonalna.Ok, nie wiem, dla mnie to brzmi zbyt abstrakcyjnie, nigdy nie miałam takiej fazy. Chyba trzeba bardzo lubić siebie, żeby chcieć powołać na świat kogoś z połową własnych cech D: