04 Lut 2022, Pią 23:36, PID: 854175
Cześc jak już pisałem to byłem z dziewczyną z fobią społeczną jak i ona stwierdziła że sam mam fobię. Chciałbym uzyskać jakąś pomoc zrozumieć oco chodzi w tej sytuacji całego życia z nią. Jesteśmy 3 lata w związku podczas którego mnie rzuciła chyba 12 razy a teraz już na dobre. Jest bardzo mądrą kobietą zdała na studia i też piękna a sama uważa że jest bardzo brzydka co nie jest prawdą. Miała próby samobójstwa i była w szpitalu i wtedy neichciała żeby sie z nią zbliżyć ani odwiedzić. Ma co jakis czas momęt że nie może rozmawiać i wtedy nie można do niej zadzwonić wtedy płacze, miała depresję i brała leki. Jej przyjaciele są dziwni i wpędzają ją w większe jeszcze kłopoty wg mnie a mnie chcą odsunąć, tak odczuwam bo wiem że mnie nie lubią. Ma rózne jazdy takie że nie wsiądzie do autobusu naprzykład. Powiedziąła że tez powinem się leczyć do psychiatry bo nie jestem normalny i też mam fobię społeczną bo się kłócę z ludźmi i jestem niemiły dla ludzi, i mam mało przyjaciół i ona ma mnie dość. To juz tak trwa długo i zawsze wraca do mnie i mówi że mnie kocha a ja już w to nie wieżę bo potem znowu się zamyka przed mną i nie kocha. Pali marihuanę poza tym i uważam to za b złe i to ryje jej banie. Jak jesteśmy razem jest bardzo super, jestesmy bardzo szczęsliwi dla siebie stworzeni, tylko że to jest taka ciągła jazda i chuśtawka. Jak nam pomóc?