Brak zainteresowania od kobiet

[grzechu39]

Ogólnie mam wrażenie, że dla niektórych mężczyzn tutaj problemem nie jest to, że nie mogą znaleźć sobie odpowiedniej dziewczyny tylko to, że nie mogą sobie do woli wybierać takich kobiet jakie by chcieli, a dowiedzieli się, że tacy mężczyźni są, co niby mają takie możliwości. 

PREACH 🙏

Ja bym jeszcze dodała, że pewni panowie mają tu wielki żal do atrakcyjnych kobiet, które też mają możliwości wyboru i stawiania nawet tych rozsądnych wymagań. I samoocenę tych właśnie Pań starają się zmieszać z błotem (przy aprobacie pewnych lasek z niską samooceną, które zazdroszczą tym Paniom) albo w ogóle nie uświadamiać ich co do ich wartości, no bo przecież to takie urocze, jak jakaś atrakcyjna, inteligentna laska nie wie, że taka właśnie jest, co nie? ;3

Atrakcyjność to podobno pojęcie względne, przynajmniej ja tak słyszałem. Dużo kobiet gdyby nie makijaż nie było by atrakcyjne, bo nie raz to dwie różne osoby. Plus wiele kobiet nie zwraca uwagi na facetów z swojej ligi.

[U5iebie]

nie kłuć się z tym bo to bez sensu tylko będziesz miał co raz większą łatkę mizogina incela zwyrola

[U5iebie]

hhahha w ogól beka z wontku przynajmniej się powoli dowiaduje czemu nigdy nie miałem baby xd i dopsz

nie liczac alkoholizmu nawet xd

[happy_face]

Heh przeczytałem pobieżnie wątek i może coś mnie ominęło ale w wypowiedziach U5iebie przynajmniej nie znalazłem żadnej wzmianki o atrakcyjnych kobietach. Ale jak to mówią uderz w stół a nożyce się odezwa, wiemy przynajmniej kto tutaj się za takową uważa

No ja tez myśle ze trzeba do tego podchodzić realistycznie i jak ktoś sto razy próbował bez żadnego efektu to to może podciąć skrzydła i pierdzenie w stylu „zmień tylko myślenie i będzie lepiej” bynajmniej nie jest pomocne.

Ale dlatego tez uważam ze właśnie takie „próbowanie”, szczególnie przez aplikacje randkowe jest mało skuteczne, lepiej jest skupic się na pracy nad sobą, na swoich zainteresowaniach i przy okazji poznawaniu nowych ludzi, myśleć długookresowo i wtedy może sie po drodze uda kogos poznac.
No ale wiadomo, ze nie jest to sexy i wszyscy wola chcieć mieć efekty natychmiast i jak np próbowałem zebrać ludzi do ćwiczenia umiejętności społecznych, to nie było żadnego odzewu

[Ketina]

Ogólnie mam wrażenie, że dla niektórych mężczyzn tutaj problemem nie jest to, że nie mogą znaleźć sobie odpowiedniej dziewczyny tylko to, że nie mogą sobie do woli wybierać takich kobiet jakie by chcieli, a dowiedzieli się, że tacy mężczyźni są, co niby mają takie możliwości. 

PREACH 🙏
Ja bym jeszcze dodała, że pewni panowie mają tu wielki żal do atrakcyjnych kobiet, które też mają możliwości wyboru i stawiania nawet tych rozsądnych wymagań. I samoocenę tych właśnie Pań starają się zmieszać z błotem (przy aprobacie pewnych lasek z niską samooceną, które zazdroszczą tym Paniom) albo w ogóle nie uświadamiać ich co do ich wartości, no bo przecież to takie urocze, jak jakaś atrakcyjna, inteligentna laska nie wie, że taka właśnie jest, co nie? ;3

Atrakcyjność to podobno pojęcie względne, przynajmniej ja tak słyszałem. Dużo kobiet gdyby nie makijaż nie było by atrakcyjne, bo nie raz to dwie różne osoby. Plus wiele kobiet nie zwraca uwagi na facetów z swojej ligi.

Nie chodziło mi w ogóle o względność czy niewzględność, nawet nie mówiłam stricte o sobie, a o pewnych zachowaniach, które zauważyłam w tokstycznych środowistach wobec kobiet o pewnych cechach... (ale oczywiście Wy skupiacie się na sobie i swojej sytuacji życiowej, więc zakładacie, że cokolwiek napiszę, to będzie miało ukrytą aluzję tylko do mnie albo że będzie tylko o mnie i jak już coś mnie nie dotyczy, to nie będzie mnie to już obchodziło? To przecież czysta projekcja XD)

Wspominałam coś o inteligencji kobiet (ale też i ogólnie o zdrowiej samoocenie), ale chyba ten fragment ci umknął... Czy jak mówicie o tym, ze Wam zależy na tym, żeby kobieta miała fajny charakter i była mądra, to tylko takie p*erdolenie, żeby sprawiać wrażenie, że jest się inteligentniejszym i mniej powierzchownym niż w rzeczywistości? xD

A z tym makijażem jak miał to być przytyk do mnie to raczej Ci się nie udało, bo obecnie stosuję tylko co najwyżej tusz do rzęs, ewentualnie jak mam czas i humor (czyli nie codziennie) korektor na cienie pod oczami i małe wypryski jak mi się raz na ruski rok zdarzą (więc nie wyglądam jak inna osoba, gdy go z siebie zmazuję), a pewne rzeczy (dla Was bardzo istotne, dla mnie meh, ale mówię teraz o Was Waszym językiem i Waszymi argumentami) w moim życiu się o wiele bardziej zgadzają niż wcześniej, gdy miałam na sobie większą ilość makijażu. (;

Teraz jeszcze pytanie, co sprawia, że faceci nie sprawdzają wyglądu kobiet bez makijażu przez seksem czy wejściem z nią w związek, skoro dla Was to tak ważna kwestia? Czy Wy też dla przykładu pokazujecie swojej kobiecie wyciąg ze swojego konta i mówicie od razu całą prawdę na temat waszych osiagnieć i umiejętnosci życiowych przed tym jak wejdziecie z nia w bliższą relację?

Heh przeczytałem pobieżnie wątek i może coś mnie ominęło ale w wypowiedziach U5iebie przynajmniej nie znalazłem żadnej wzmianki o atrakcyjnych kobietach. Ale jak to mówią uderz w stół a nożyce się odezwa, wiemy przynajmniej kto tutaj się za takową uważa

Oto mamy przykład wkładania czegoś w usta i myśli innych osób, gdy tylko "pobieżnie" i "wybiórczo" zgłębiło się dany wątek (nie wspominając już o charakterze danej osoby)...

Czy nie można mówić już o czymś co wykracza poza dany wątek czy danego użytkownika? To jest w jakiś sposób zakazane?

No ale wiadomo, ze nie jest to sexy i wszyscy wola chcieć mieć efekty natychmiast

Oh, czyżby uogólnianie przeprowadzone przez Instytut Danych z D.? Oczywiście że nie wszyscy. Ja np. nie oczekuję tego od facetów, ale z kolei też nie jestem idealizującym "chadów" materialistycznym, uległym pasożytem (aha i niesamodzielnym, niezależnym, bo wiadomo - pasożyt musi mieć żywiciela), a wiem, że pewni faceci lubią właśnie jak takie kobiety, które łechcą im ego i zaspokajają dziecinne, powierzchowne potrzeby i są tym zaślepieni, więc potem mają za swoje. ; P

[Red]

Ja tylko napiszę, że w przyrodzie jest wszystko tak jak ma być, polecam szczerą modlitwę, żeby zmienić bieg wydarzeń czy tam wzrost zainteresowania wśród kobiet. Nic złośliwego, bo sam stosuję.

[Blackout]

Witam, to mój pierwszy post, jeśli jest w nieodpowiednim dziale, to proszę o przeniesienie go.

Jestem 26-letnim chłopakiem, który nawet nie trzymał dziewczyny za rękę. Winą tego jest, iż nie widziałem nigdy zainteresowania od kobiet, moje próby kończyły się ghostingiem. Być może z powodu przeciętnej twarzy, nie wiem. Wygrałem tylko w wzroście - 190 cm. Nigdy nie miałem koleżanek bliskich, zawsze trzymałem się facetów. W gimnazjum to nawet żadna nie chciała rozmawiać - otyłość, zaawansowany trądzik może był przyczyną tego. Po tym poszedłem do technikum, gdzie sami byli faceci (nie ukrywam celowo). Odciąłem od kobiet wtedy. W wieku 22 lat pierwszy raz miałem u prostytutki (3 lata chodziłem na takie "spotkania"). Co do mojego charakteru - jestem introwertykiem stroniącym się od ludzi (może mam fobię społeczną, nigdy nie byłem na żadnej diagnozie, może też mam spektrum jakieś). Dobieram osoby podobne do siebie - z charakteru, zainteresowań, usposobienia. Nie piję, nie palę, nie brałem nigdy żadnych używek. Przez ten czas zauważyłem, że taki typ faceta nie jest pożądany przez kobiety w moim wieku, lepsze opinię o mnie słyszałem od kobiet (30+) w robocie, ale chyba ze względu iż w takim wieku szuka się stablizacji - na internecie, facebooku spotkałem się z terminem "Beciak", "Samiec Beta". Przestałem robić jakiś krok, bo sam nigdy tego nie doświadczyłem. Wydaje mi się, że zostanę starym kawalerem "szwagierem" z racji tego, że tylko u takich pań mogę mieć seks.

Co myślicie o tym?

Żeby mieć zainteresowanie u kobiet trzeba być samemu atrakcyjnym.

Atrakcyjnym można się urodzić ale w przypadku gdy tak nie jest można pracować nad atrakcyjnością. Na poziomie fizycznym, możesz ćwiczyć na siłowni, popracować nad fryzurą, wybielić zęby, poprawić sposób ubierania się. Nad twarzą też można popracować- zależy w czym jest problem.

Na poziomie zawodowym możesz uzyskać kwalifikacje żeby uzyskać lepszą pracę przez kursy etc Tylko tu musisz wybrać z głową. Własny biznes, możliwy jest do stworzenia bez papierka w postaci kursu, i jest dochodowy ale to już wymaga ogarnięcia, konsekwencji i pomysłu.
Rozwój zawodowy daje ci pieniądze dając samodzielność, możliwość zdobywania nowych doświadczeń przez podróże, eventy etc Niezależność finansowa jest bardzo atrakcyjna dla kobiet na poziomie także podświadomomym. Ale przede wszystkim zapewnia dobrostan psychiczny tobie. To nieprawda że pieniądze nie dają szczęścia.

Trzecia rzecz to psychika i tu jest najtrudniej coś zmienić. Ogólnie jednak będąc atrakcyjnym na poziomie fizycznym i zawodowym wzrośnie twoja samoocena. To może wpłynąć na łatwość nawiązywania kontaktów i zbieranie doświadczenia w kontaktach z innymi. 

Będąc atrakcyjnym mężczyzna, jestem pewien że kobiety same będą ci okazywać zainteresowanie ale nie będzie to już aż tak wartościowe bo będziesz też czuł się dużo lepiej sam ze soba. Będziesz widział wartość też w innych rzeczach jak poznawanie ludzi, sport, tworzenie czegoś etc

Teraz wydajesz się skupiać na braku powodzenia wśród kobiet ale to jest wtórne moim zdaniem. Samo wejście w związek może dać radość na chwilę ale po dwóch czy iluś tam latach gdy emocje opadną to możesz być tak samo nieszczęśliwy albo gorzej.  Nie mając innych opcji możesz utkwić w nieszczęśliwym związku lub po prostu i tak czuć się bezwartościowy. To że jedna osoba cię zaakceptuje nie zmieni twojego poczucia wartości.

Natomiast rozwój i dojście do bycia atrakcyjnym jest trudne jeśli nie urodziłeś się taki, jednak jest możliwe.

[blubluskaj]

@U5iebie
Dużo bym musiał pisać, a pewnie i tak by ci się nie chciało czytać mojego ględzenia i tylko byś się jeszcze bardziej wkurzył

wiele kobiet nie zwraca uwagi na facetów z swojej ligi

Tak, to prawda, tak samo jak to, że wiele mężczyzn nie zwraca uwagi na kobiety ze swojej ligi. Tu jest tego typu kwestia, że ludzie często uważają się za lepszych niż są w rzeczywistości, dlatego ktoś kto uważa się za przeciętnego pod jakimś względem często tak naprawdę jest w tym dużo gorszy niż mu się wydaje. To samo z urodą. Ktoś myśli, że ma przeciętny wygląd, a większość by go uznała raczej za brzydką osobę.

Heh przeczytałem pobieżnie wątek i może coś mnie ominęło ale w wypowiedziach U5iebie przynajmniej nie znalazłem żadnej wzmianki o atrakcyjnych kobietach. Ale jak to mówią uderz w stół a nożyce się odezwa, wiemy przynajmniej kto tutaj się za takową uważa

No jeśli nie czytasz szałta to dużo rzeczy cię omija. Ja trochę ostatnio czytam, a i tak nie do końca ogarniam tutejszych konwenansów.

No ja tez myśle ze trzeba do tego podchodzić realistycznie i jak ktoś sto razy próbował bez żadnego efektu to to może podciąć skrzydła

Tu nie chodzi o to, żeby próbować i nic więcej, tylko żeby po każdej próbie wyciągać wnioski i następnym razem próbować w inny sposób. Wiem, wiem, nie lubicie "tego całego psychologicznego ", ale może warto się zastanowić czy to właśnie nie jest podejście realistyczne? No bo jeśli ktoś cały czas próbuje w ten sam sposób to niby jak może się coś zmienić? W takim wypadku rzeczywiście jedynie na łut szczęścia można liczyć. Też zauważyłem, że niektórzy owszem, próbują różnych rzeczy, ale każdej z tych rzeczy osobno, a często, żeby był jakiś efekt, to trzeba kilka metod zastosować równocześnie.

lepiej jest skupic się na pracy nad sobą, na swoich zainteresowaniach i przy okazji poznawaniu nowych ludzi, myśleć długookresowo i wtedy może sie po drodze uda kogos poznac

No ja podobnie myślę

[Kacper]

Żeby mieć zainteresowanie u kobiet trzeba być samemu atrakcyjnym.

a kobieta prawie nic nie musi

ehh takie życie ¯\_(ツ)_/¯

[Pluszi]

Poza dbaniem o odpowienią sylwetkę (to nie jest przypadek, że dziewczęta mają anoreksję o wiele częściej) makijażem, uśmiechaniem się, depilacją nóg, pach, stref intymnych, a nawet rąk; byciem wystarczająco dostępną, ale nie puszczalską, chodzeniem na obcasach, byciem młodą, kobiecym ubiorem. Bycie defaultowo atrakcyjną z powodu posiadania pochwy to nie jest jakiś wielki zaszczyt. Są poważne minusy tej sytuacji. W związku z byciem atrakcyjną, kobiety muszą obawiać się, że zostaną wykorzystane i zabite, pilnować drinków na imprezach, znosić zaczepki robotników oraz mistrzów pua, słuchać komentarzy w stylu, że jak poszła do niego do domu, to nie był gwałt, oraz wreszcie padać ofiarą wykorzystania seksualnego nieporównywalnie częściej, niż mężczyźni. Takie życie ¯\_(ツ)_/¯

[Rival]

Poza dbaniem o odpowienią sylwetkę (to nie jest przypadek, że dziewczęta mają anoreksję o wiele częściej) makijażem, uśmiechaniem się, depilacją nóg, pach, stref intymnych, a nawet rąk; byciem wystarczająco dostępną, ale nie puszczalską, chodzeniem na obcasach, byciem młodą, kobiecym ubiorem.

Tak było z 50 lat temu, w czasach aplikacji randkowych jest wielu facetów co wezmą literalnie wszystko xd otyłe, zaniedbane itp. każda kogoś może znaleźć

padać ofiarą wykorzystania seksualnego nieporównywalnie częściej, niż mężczyźni

Jeśli chodzi o wykorzystanie seksualne to tak, natomiast statystycznie mają w porównaniu do facetów dużo mniejsze szanse na bycie ofiarę wielu innych przestępstw, np. pobicia czy morderstwa.

[Pluszi]

Trzeba by takie statystyki zestawić z częstszym angażowaniem się w działalność przestepczą (jeśli sprzedajesz narkotyki to większa szansa na pobicie czy morderstwo). Porównywanie tego do statystycznie większej szansy na przemoc seksualną względem kobiet (gdzie ryzyko zwiększa samo bycie kobietą) jest nieadekwatne.

[Miś Wesołek]

Przeczytałem uważnie cały wątek i chcę tylko napisać, że blubluskay, to bardzo mądry osobnik.

Cała przyjemność po mojej stronie

Zwłaszczato w punkt, brawo:

Przecież nikt nie poda dokładnego sposobu co należy zrobić w jakiej kolejności. W tym wszystkim chodzi o to, żeby nie podcinać skrzydeł, nie szerzyć defetyzmu, nie dobijać umierającej powoli nadziei. Tutaj wchodzą różni ludzie, nie każdy się udziela. Na pewno czytają ten wątek wrażliwe osoby, które są po trzydziestce i nigdy nikogo nie miały. I co? I przeczytają, że coś z nimi nie tak, że są niewartościowi, że są niepewnymi siebie ofiarami losu, że są brzydkimi i grubymi laskami, oraz nieudanymi, aspołecznymi maminsynkami. Zamiast wsparcia dostaną lewego sierpowego. Słyszeliście o czymś takim jak empatia, czy nie bardzo? Do tego to przedmiotowe traktowanie związków, jakieś zabawy w kto pierwszy zajmie se chłopa lub babę ten wygrywa, podawanie statystyk z d*py, taplanie się w opiniach i opowiadanie plotek, które mają być dowodem ostatecznym na prawdziwość przekazywanych przekonań: "łu mnie w robocie to dwie dziołchy godały, że pryndzy bedo z koktusem niż z chopem co jeszcze nie łobsiodł żodny dziołchy", "a jo żem podsłuchoł jak jaki bogocz konkuterowiec związoł się z pustom beczkom i już ji ni może łopuścić". Zastanówcie się co wy wyprawiacie i czy forum zrzeszające ludzi z zaburzeniami psychicznymi jest odpowiednim miejscem do wygłaszania poglądów mających na celu wyśmianie i znieważenie tychże osób, czyli także każdego z was, bo przecież wszyscy macie jakieś zaburzenia. Szanujmy siebie i innych.

[grzechu39]

@Ketina

Wspominałam coś o inteligencji kobiet (ale też i ogólnie o zdrowiej samoocenie), ale chyba ten fragment ci umknął... Czy jak mówicie o tym, ze Wam zależy na tym, żeby kobieta miała fajny charakter i była mądra, to tylko takie p*erdolenie, żeby sprawiać wrażenie, że jest się inteligentniejszym i mniej powierzchownym niż w rzeczywistości? xD

Zależy nam by miała fajny charakter, tylko... nie wiem jak inni faceci, ale ja mówiłem zawsze, że musi mi się podobać najpierw, że patrze na wygląd. Nigdy bym kobiety przy kości nie wziął, bo takie mi się nie podobają, plus sam jestem szczupły. Takiej odpowiedzi by najpierw podobał się facet nie widziałem nigdy u kobiet.

A z tym makijażem jak miał to być przytyk do mnie to raczej Ci się nie udało, bo obecnie stosuję tylko co najwyżej tusz do rzęs, ewentualnie jak mam czas i humor (czyli nie codziennie) korektor na cienie pod oczami i małe wypryski jak mi się raz na ruski rok zdarzą (więc nie wyglądam jak inna osoba, gdy go z siebie zmazuję), a pewne rzeczy (dla Was bardzo istotne, dla mnie meh, ale mówię teraz o Was Waszym językiem i Waszymi argumentami) w moim życiu się o wiele bardziej zgadzają niż wcześniej, gdy miałam na sobie większą ilość makijażu. (;

To nie było do ciebie, tylko ogólnikowo. Dużo kobiet dostaję więcej punktów atrakcyjności dzięki dobrze zrobionemu (powtarzam dobrze zrobionemu) makijażowi, bo to też trzeba umieć.

@Blackout

[qouote]Atrakcyjnym można się urodzić ale w przypadku gdy tak nie jest można pracować nad atrakcyjnością. Na poziomie fizycznym, możesz ćwiczyć na siłowni, popracować nad fryzurą, wybielić zęby, poprawić sposób ubierania się. Nad twarzą też można popracować- zależy w czym jest problem.[/quote]

Jak ma się przeciętną twarz, bez skaz typu trądzik, przebarwienia po nim, AZS itp, to zbytnio nic nie wskórasz.

Na poziomie zawodowym możesz uzyskać kwalifikacje żeby uzyskać lepszą pracę przez kursy etc Tylko tu musisz wybrać z głową. Własny biznes, możliwy jest do stworzenia bez papierka w postaci kursu, i jest dochodowy ale to już wymaga ogarnięcia, konsekwencji i pomysłu.
Rozwój zawodowy daje ci pieniądze dając samodzielność, możliwość zdobywania nowych doświadczeń przez podróże, eventy etc Niezależność finansowa jest bardzo atrakcyjna dla kobiet na poziomie także podświadomomym. Ale przede wszystkim zapewnia dobrostan psychiczny tobie. To nieprawda że pieniądze nie dają szczęścia

To prawda, mając więcej pieniędzy można sobie już pozwolić na kredyt, na auto nowe z salonu może. Możesz dać stablizację kobiecie po 30-stce, kiedy szuka już tzw. beta male, jak się wybawi. Jednak chyba trzeba być idiotą, by wybrać takie życie.

Przeglądając nie raz grupy na facebooku, typu poznam, to dużo kobiet z dziećmi/dzieckiem przymyka oko na wygląd faceta, bo już ona szuka ojca dla swoich dzieci/dziecka. Z jedną taką popisałem (po jakimś czasie się dowiedziałem, że ma dziecko, nic nie pisała o tym od razu). Nie przeszkadzało jej, że jestem 5 lat młodszy. Już na początku rozmowy miałem żółte światło w głowie (nie czerwone jeszcze), bo nigdy żadna sama nie napisała do mnie. To jeśli taki jaki, jak ja co nie śpi na pieniądzach, a jedynie co osiągnął genetycznie to wzrost (i ładne, gęste włosy, jak usłyszałem) może "zainteresować" sobą samotną matkę, to facet przy kasie tym bardziej. 

Teraz wydajesz się skupiać na braku powodzenia wśród kobiet ale to jest wtórne moim zdaniem. Samo wejście w związek może dać radość na chwilę ale po dwóch czy iluś tam latach gdy emocje opadną to możesz być tak samo nieszczęśliwy albo gorzej.  Nie mając innych opcji możesz utkwić w nieszczęśliwym związku lub po prostu i tak czuć się bezwartościowy. To że jedna osoba cię zaakceptuje nie zmieni twojego poczucia wartości./

Fragment "nie mając innych opcji" zrozumiałem tak, że mając już status społeczny chociaż, może coś poprawiony wygląd poprzez siłownię (ciało), to będę mógł rozdawać karty? Przypuśćmy, że ta 2 aspekty zrealizuję, tego w rok nie zrobię na pewno, ale mając 30+ to może, to nadal wychodzi lepiej życie kawalera plus "studentki" z stron typu escort. Dla takiej dziewczyny 25 lat to pieniądze są ważne z tej strony, tak samo dla 30+ kobiety szukającej stablizacji, ale summa summarum, to ta opcja lepiej wyjdzie, bo można w widełkach wiekowych na stronie ustawić sztywną wartość wieku.

@blubluskaj

To samo z urodą. Ktoś myśli, że ma przeciętny wygląd, a większość by go uznała raczej za brzydką osobę.

Ja potrafię o sobie powiedzieć, że jestem brzydką osobą i nie mam z tym problemu. Nawet to powiedziałem w grupie, jak były rozmowy nt. związków, dziewczyn (sami faceci ze mną byli).

@happy_face

Ale jak to mówią uderz w stół a nożyce się odezwa, wiemy przynajmniej kto tutaj się za takową uważa

Za taką można siebie uwazać, ale życie to może inaczej zweryfikować.

lepiej jest skupic się na pracy nad sobą, na swoich zainteresowaniach i przy okazji poznawaniu nowych ludzi, myśleć długookresowo i wtedy może sie po drodze uda kogos poznac

Z tym poznaniem poprzez zainteresowania, to 50/50. Ktoś może mieć zainteresowanie typowo męskie, gdzie może 0.001% kobiet jest. Pamiętam rady na jednej grupie facebookowej by się zapisywać na kółka tanecznę, nawet nie lubiąc tego.

[Angela]

wyszedłem po bułki do biedronki, gdzie moja dziewczyna??

a podchodzisz do kobiet i zaczynasz rozmowę?

[Kacper]

a podchodzisz do kobiet i zaczynasz rozmowę?

nie

[grzechu39]

wyszedłem po bułki do biedronki, gdzie moja dziewczyna??

a podchodzisz do kobiet i zaczynasz rozmowę?

Za pewnie do niego też nie zagadują.

[Kacper]

Za pewnie do niego też nie zagadują.

Akurat mnie zagadywały, po prostu je spławiałem / nic z tym fantem nie robiłem. Jestem skrajnym przypadkiem spier.dolenia pod względem lęku przed bliskością. Zerowa pewność siebie, bierność, bardzo niska samoocena, depresja. Byłem gnębiony w szkole przez wiele lat, i parę innych rzeczy. Matka też mnie zniszczyła, podkopała jakiekolwiek resztki pewności siebie, jeżeli w ogóle kiedykolwiek miałem.

No więc żadnego usprawiedliwienia nie mam, sam zdecydowałem że nie mam zamiaru nikogo męczyć swoją osobą. I nie marudzę że nikogo nie mam, poprzednie posty były ironiczne xd. Sam jestem sobie winien tego stanu rzeczy.

[Pluszi]

Nie jesteś sam winien takiego stanu rzeczy - spotkało Cię dużo niezawinionego . Trzymaj się.

[Kacper]

Nie jesteś sam winien takiego stanu rzeczy - spotkało Cię dużo niezawinionego . Trzymaj się.

Dzięki, ale już jestem duży i sam za siebie odpowiadam, obwinianie jest bez sensu. Co prawda pierwszy raz "spławiłem" dziewczynę w wieku 14 lat, więc byłem jeszcze gowniarzem, ale still, trzeba brać swoje decyzje na klatę xd. Niestety wiele żalu z tego wychodzi, ale co zrobić, czasu nie cofnę.

[blubluskaj]

@Miś Wesołek
Bardzo mi miło, dziękuję

[grzechu39]

@Kacper

To się ciesz, że ciebie zagadywały, bo ja przez 26 lat nawet nie usłyszałem przysłowiowego "pocałuj mnie w dupę" nawet.

[U5iebie]

Nie wiem czy jest z czego, ot trochę inny powód do selfhejtu.

[Kacper]

@grzechu39 no jest różnica, wybór a brak wyboru, ja tego wyboru dokonałem kilka razy, co prawda jest to spowodowane zaburzeniami, ale schizofrenii nie mam, mam pełną kontrolę nad swoimi decyzjami xd

[Blackout]

Pytałeś co zrobić żeby mieć powodzenie. Żeby mieć powodzenie trzeba być atrakcyjnym. Tak naprawdę to partnerkę możesz znaleźć i będąc niekoniecznie bardzo atrakcyjnym ale to nie jest tożsame z powodzeniem. 

W moim poście chodziło mi oto że poprawa sytuacji finansowej będzie dobra przede wszystkim dla ciebie i poprawi ci samoocenę. Wzrosną też twoje możliwości i atrakcyjność też bo to jeden z czynników atrakcyjności u mężczyzn tak jak u kobiet uroda czy wiek. Mam wrażenie że jest to ważne dla każdej kobiety - nie chodzi o bycie super bogatym ale ogarnięcie zawodowe jest zawsze na plus. 

Poza tym sam patrzysz na wygląd, charakter, wiek czy fakt czy kobieta ma dzieci. To sa czynnniki atrakcyjności u kobiet. U mężczyzny takim czynnikiem jest zaradność i niezależność finansowa.  I nie chodzi tu w ogóle o to żebyś kobietę lub kobietę z dzieckiem utrzymywał. 

Jest bardzo dużo kobiet singielek w twojej grupie wiekowej. Masz 26 lat to do 30 trochę ci jeszcze brakuje. Z resztą po 30 spokojnie możesz spokojnie szukać też partnerek młodszych od siebie. I singielek 30+ bez dzieci też jest dużo. 

No ale czynnik psychologiczny też jest ważny żeby tworzyć normalne relacje.