15 Lut 2010, Pon 14:36, PID: 196084
Witam serdecznie. Od dziecka miałem fobie szkolne i społeczne jednak nieskromnie powiem również, że uważam się za osobę inteligentną i kiedy nastał odpowiedni czas postanowiłem sam dogłębnie przeanalizować swój problem, objawy, przyczynę i wystawiłem sobie diagnozę. Może Was zaskoczę, ale przyczyna leży w złym myśleniu i podejściu do życia. Modziłem i cudowałem na różne sposoby, miałem bóle ciała spowodowane nerwami, dziś jestem zupełnie innym człowiekiem. Dość, że pozbyłem się fobii społecznych to potrafię kontrolować wszelaki strach i czerpać ogromną radość z życia. Dodam , że nie wiąże się to z zasadą "jest mi wszystko obojętne, nic mnie nie dotyczy, olewam wszystko" Nie. Takie myślenie jak i przeciwne odziwo prowadzi do tego samego celu -> depresji i czegoś w rodzaju bycia umysłowym warzywkiem. No ale do rzeczy, jak sobie z tym poradziłem? Do jakich wniosków doszedłem? Jestem z tego tak dumny i szczęśliwy zarazem iż sobie poradziłem, że postanowiłem napisać coś w rodzaju książki. Nie chodzi o zarobek, chodzi o pomoc innym i poruszenie wielu rzeczy, ktore zbiegają w całość. Tworzą ogół problemu i jego rozwiązania. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to chętnie prześlę ją za free drogą elektroniczną. Mam nadzieje, że pomoże fobiakom.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodam jeszcze jedno: bardzo pięknie jak wyjść z fobii mówią nam ludzie, którzy nigdy ich nie przeżyli. Fobie da się całkowicie uleczyć - jeśli to prawidłowe pojęcie -> uleczyć. Da się zmienić myślenie, o.
no gg: 20521795
Pozdrawiam serdecznie.
Dodam jeszcze jedno: bardzo pięknie jak wyjść z fobii mówią nam ludzie, którzy nigdy ich nie przeżyli. Fobie da się całkowicie uleczyć - jeśli to prawidłowe pojęcie -> uleczyć. Da się zmienić myślenie, o.
no gg: 20521795