09 Lip 2008, Śro 16:46, PID: 42284
Aenai napisał(a):żołnierz napisał(a):fuck, poddaje się bo z tym tez miałem doczynieniaJa także, żołnierzu. Dlatego teraz już zwątpiłem, a już na pewno nie wierzę w te teksty o tzw. "miłości".
z tym że kocham powiedziałem raz, 2 osoba tez mi to powiedziała, ale po kilkunastu miesiącach znajomości, nawzajem powiedzielismy, byłem czujny, tego ze kocham nie powiedziałem nigdy nawet mamie, a tu bęc, po 6 miesiacach tego wszystkiego tak o sobie powiedziała ze mnie w uja robiła :] starałem sie zrozumiec, co ze mna nie tak, obwiniałem siebie, ale pozniej zobaczyłem, przenalizowałem że ja sie starałem, nigdy jej nie okłamałem, byłem szczery itp, służyłem pomocą bla bla bla...
po tym wszystkim płeć przeciwną traktowałem jak ekhm... chciałem się zmienić, ale zobaczyłem ze nie potrafię i ze może kiedys znowu uda mi się pokochac, ale teraz mam wielki dystans do tego, wtedy tez miałem, aleterazpoprostu nie jestem juz taki ufny
a co do tematu, byłem dzisiaj u lekarza, czaiłem się bardzo długo, czekałem az wszyscy wyjdą ale mi się udało, chyba to jest do tego tematu
pozdrawiam