12 Gru 2010, Nie 17:28, PID: 231581
Dawno nie zaglądałam na forum :-) Ale postanowiłam podzielic się dobrą nowiną z tymi którzy zmagają się z czerwienieniem się twarzy Sama bardzo się tym martwiłam kiedy się mi zdarzało spalic buraka w towarzystwie.Co się zmieniło ? Po pierwsze moja świadomośc od strony kosmetycznej.Osoby które tak jak ja są typem zimowym , mają jasną karnacje są narażone na czerwienienie się twarzy w stresujących sytuacjach i muszą uważac też na słońce ;-) No i ma tak wiele osób.Odkryłam krem który mi bardzo pomógł " Isis Ruboil " specjalnie do cery z problemem napadowego czerwienienia się twarzy.Kremik nie należy do tych najtańszych ale warto go miec.Na allegro kupiłam go dużo taniej jak w aptece.Nakładam go pod fluid i muszę powiedziec że moja czerwonośc twarzy zmiejszyła się o jakieś 80 % to bardzo dużo.Wiem kiedy normalnie powinnam byc czerwona patrze w lustro i nic no może w wyjątkowych sytuacjach mały lekki róż mało zauważalny No i jak na mróz wychodziłam rok temu nie używając tego kremu zawsze miałam czerwony nosek i policzki a teraz nie mam Pozdrawiam wszystkich zarumienionych