Często wydaje mi się że skupiam powszechną uwagę.Nie podoba mi się to uczucie, ale nic nie można zrobić.Heh, co zrobic jak im bardziej staram się wmieszać w tłum, tym bardziej jestem wyrazisty..
Ja nawet lubię, gdy wszyscy mnie słuchają ale nie lubię zbytnio improwizować. Nawet przy mówieniu czegoś krotkiego wolę wcześniej być minimalnie przygotowany albo mieć jakąś ściągę, jak mówię coś dłuższego. No i zawsze mam tak, że nabieram zbyt głęboki oddech i mój głos staje się wyższy...
Skupiać na sobie uwage większej grupki osób... masakra. Zawsze wole stać z tyłu, w cieniu, nawet jak włożyłem w coś sporo wysiłku, np na uczelni, niech inni mają, mi to nie potzrebne do szczęścia
W centrum zainteresowania mógłbym być tylko w Internecie, np. zdobywać klientów na rysunki. Poza Internetem nie wychylam się. Wystarczą mi jak na razie kontakty jeden-na-jeden.