28 Sie 2012, Wto 13:18, PID: 314038
Podczas gdy my boimy się podjąć prace, np. azjaci przyjeżdżają tutaj i jakoś sobie radzą ;]
Prawda jest taka ,że każdy z nas spokojnie sobie poradzi bo większość dostępnych zawodów (tych dla każdego) nie jest specjalnie wymagających i z pewnością tacy inteligentni ludzie jak tutaj są, ogarną to z palcem w 4 literach.Po prostu strach nas paraliżuje a powinniśmy iść całkowicie na luzie. Ja natomiast znam wielu ludzi którzy mają olewczy stosunek do pracy i jakoś ciągle tą prace mają.Jestem przekonany ,że większość fobików byłoby od nich zdecydowanie lepszymi pracownikami.
Praca jest , problemem jest tylko ,że kiepsko płacą i o taką z dobrymi zarobkami jest bardzo ciężko.W przypadku ludzi którzy w ogóle nic jeszcze nie robili to według mnie ważne jest żeby załapać się do jakiejkolwiek roboty.
Przeraża mnie jednak fakt, jak bardzo ciężko jest o dobrze płatną prace, taką która gwarantuje samodzielną egzystencje na przyzwoitym poziomie ( od 2000zł netto). Tu już trzeba mieć jakieś konkretne umiejętności na które jest zapotrzebowanie.
Trzeba brać przykład z chińczyków
http://www.youtube.com/watch?v=HmXZPB4jIpo
Jeżeli w twojej mieścinie nie ma pracy to trzeba iść w świat, trzeba cos działać i zapierniczać.
Niby mam 25 lat i już kilka przepracowane (+/- uzbierałoby się z 3 lata) to w zasadzie nie mam nic. Nie mam żadnych oszczędności ani majątku dorobiłem sie tylko komputera
Moje doświadczanie zawodowe też jest mało atrakcyjne, a wykształceniem się nie mogę pochwalić.
Dlatego tak naprawdę, niewiele różnie się od tych co nic nie pracowali, poza tym ze mogę powiedzieć ,że praca wcale nie jest straszna. Strach ma wielkie oczy
Prawda jest taka ,że każdy z nas spokojnie sobie poradzi bo większość dostępnych zawodów (tych dla każdego) nie jest specjalnie wymagających i z pewnością tacy inteligentni ludzie jak tutaj są, ogarną to z palcem w 4 literach.Po prostu strach nas paraliżuje a powinniśmy iść całkowicie na luzie. Ja natomiast znam wielu ludzi którzy mają olewczy stosunek do pracy i jakoś ciągle tą prace mają.Jestem przekonany ,że większość fobików byłoby od nich zdecydowanie lepszymi pracownikami.
Praca jest , problemem jest tylko ,że kiepsko płacą i o taką z dobrymi zarobkami jest bardzo ciężko.W przypadku ludzi którzy w ogóle nic jeszcze nie robili to według mnie ważne jest żeby załapać się do jakiejkolwiek roboty.
Przeraża mnie jednak fakt, jak bardzo ciężko jest o dobrze płatną prace, taką która gwarantuje samodzielną egzystencje na przyzwoitym poziomie ( od 2000zł netto). Tu już trzeba mieć jakieś konkretne umiejętności na które jest zapotrzebowanie.
Trzeba brać przykład z chińczyków
http://www.youtube.com/watch?v=HmXZPB4jIpo
Jeżeli w twojej mieścinie nie ma pracy to trzeba iść w świat, trzeba cos działać i zapierniczać.
Niby mam 25 lat i już kilka przepracowane (+/- uzbierałoby się z 3 lata) to w zasadzie nie mam nic. Nie mam żadnych oszczędności ani majątku dorobiłem sie tylko komputera
Moje doświadczanie zawodowe też jest mało atrakcyjne, a wykształceniem się nie mogę pochwalić.
Dlatego tak naprawdę, niewiele różnie się od tych co nic nie pracowali, poza tym ze mogę powiedzieć ,że praca wcale nie jest straszna. Strach ma wielkie oczy