11 Paź 2011, Wto 19:08, PID: 275086
Witam, to mój 1 post na forum, z góry przepraszam jeśli napisałem w złym dziale.
A więc.. jestem fobikiem "pełną gębą", jakoś sobie z tym radze, ale ostatnio moje objawy się nasiliły. Otóż ostatnio po głowie zaczęła chodzić mi pewna dziewczyna(tak to ten durny stan o którym aż ciężko mi pisać), koleżanka z klasy. Wszystko było by ok ale muszę ją widzieć prawie codziennie, a to że ma już kogoś strasznie mnie dręczy. Boje się że palne coś głupiego, gdy tylko zacznę o tym myśleć ręce wchodzą w stan "narkomana na głodzie".
Przez te wszystkie lata, odpychałem tą myśl od siebie... teraz zacząłem to rozumieć.
Macie jakiś sposób żeby odrzucić ten stan znowu od siebie? ..cały czas mi się udawało..
Wiem że to może problem sercowy ale w połączeniu z fobią działa na mnie naprawdę źle..
A więc.. jestem fobikiem "pełną gębą", jakoś sobie z tym radze, ale ostatnio moje objawy się nasiliły. Otóż ostatnio po głowie zaczęła chodzić mi pewna dziewczyna(tak to ten durny stan o którym aż ciężko mi pisać), koleżanka z klasy. Wszystko było by ok ale muszę ją widzieć prawie codziennie, a to że ma już kogoś strasznie mnie dręczy. Boje się że palne coś głupiego, gdy tylko zacznę o tym myśleć ręce wchodzą w stan "narkomana na głodzie".
Przez te wszystkie lata, odpychałem tą myśl od siebie... teraz zacząłem to rozumieć.
Macie jakiś sposób żeby odrzucić ten stan znowu od siebie? ..cały czas mi się udawało..
Wiem że to może problem sercowy ale w połączeniu z fobią działa na mnie naprawdę źle..