07 Kwi 2012, Sob 15:19, PID: 297737
Zauważyłem u siebie że nie mogę za długo słuchać jak druga strona coś mówi. Po części wynika to może z braku cierpliwości ale z drugiej strony gdy dłużej posłucham to czuję jak coś się we mnie dzieje, czuje jak robi mi się grymas (skrzywienie) na twarzy. Jak mówi to osoba w sposób bardzo wolny i spokojny, wręcz laficzny, to czuję wewnętrzmne rozdrażnienie, jeżeli mówi to osoba bardzo pewna siebie i w sposób narzucający wtedy czuję lęk. Nie wiem jak reagować w takich sytuacjach