|
14 Sty 2014, Wto 22:58, PID: 376782
Jako rasowy fobik nigdy nei grałem w multi....
A juz tak serio - próbowałem raz czy dwa, nie kręci mnie to, nie bawi, jest bez sensu.
16 Sty 2014, Czw 22:50, PID: 377012
Cytat:A juz tak serio - próbowałem raz czy dwa, nie kręci mnie to, nie bawi, jest bez sensu. Mnie też jakoś szczególnie nie kręci MMO zwłaszcza grając samemu. Gram tylko dla rankingu i dla wysokich statystyk, żeby podbudować swoje ego i pokazać, że jestem lepszy od innych. Czasem wręcz zmuszam się do grania wcale nie mając ochoty. Efekt błędów w wychowaniu, kiedy rodzice mówili mi, że mam nie patrzeć na tych gorszych, ale mam porównywać się do najlepszych i ich przeganiać. I przeganiam, ale chyba nie o tej dziedzinie mówili rodzice :-P
21 Lut 2014, Pią 13:38, PID: 381712
Od ponad 3 lat gram w grĘ.
plusy: -kontakt z ludźmi, wspólne organizowanie, planowanie gry, wspólne przeżywanie zwycięstw i porażek, zawieranie wirtualnych przyjaźni; -rozmowa na tematy związane wyłącznie z grą, co daje swego rodzaju stabilność, bo gdy ktoś pyta o osobiste sprawy -ja po prostu nie opowiadam o nich; -dowartościowanie na podstawie tego czego się dokonało w grze(uważam to za plus, choć zdaje sobie sprawę z tego że ktoś może myśleć inaczej); minusy: -izolacja od świata -zaniedbywanie obowiązków (zdarzyło mi się raz nie dopilnować pewnej sprawy urzędowej); -błędne myślenie: "przecież gra w to kilkanaście tysięcy ludzi którzy grają codziennie po12 godzin - jeśli oni tak mogą to widocznie jest to normalna sytuacja" Podsumowując - widzę ogromną poprawę moich kontaktów w realu, mam dystans, którego nie miałam. Ostatnio więcej słyszę jak się mówi o tym że gry szkodzą, mają negatywny wpływ na ludzi - czy to tylko propaganda, czy czy rzeczywistość?
25 Lut 2014, Wto 23:57, PID: 382202
Cytat:-dowartościowanie na podstawie tego czego się dokonało w grze(uważam to za plus, choć zdaje sobie sprawę z tego że ktoś może myśleć inaczej); W zasadzie to moje główne źródło dowartościowania, jak wysoko nabiłem statystyki i ile osiągnąłem :-) Cytat:-kontakt z ludźmi, wspólne organizowanie, planowanie gry, wspólne przeżywanie zwycięstw i porażek, zawieranie wirtualnych przyjaźni; Gdybym tak miał i umiał się z innymi dogadać to pewnie nic tylko bym siedział na grach przez cały dzień. U mnie kontakty ograniczały się do witania na czacie i odpowiadania na powitania :-P W ciągu szacowanych około 7-8 tysięcy przegranych godzin na MMO udało mi się nawiązać jedną można to nazwać lepszą znajomość, która i tak szybko się rozpadła. Cytat:Ostatnio więcej słyszę jak się mówi o tym że gry szkodzą, mają negatywny wpływ na ludzi - czy to tylko propaganda, czy czy rzeczywistość? Na tych zdrowych pewnie tak, w końcu lepiej spotkać się ze znajomymi w realu niż siedzieć godzinami na kompie*. Tym wyizolowanym to wszystko jedno czy spędzą 5 godzin na grach czy 5 godzin z książką, bo do ludzi i tak nie wyjdą. Można ewentualnie powiedzieć, że z książką to niby będzie bardziej edukacyjnie. * Chociaż u mojego brata jedno nie przeszkadza w drugim, pół dnia spędza na imprezach i spotkaniach ze znajomymi, a drugie pół na graniu i dobrze funkcjonuje :-P
04 Mar 2014, Wto 7:01, PID: 382968
Imponderabilia napisał(a):Od ponad 3 lat gram w grĘ. O to to. Mi też gra pomogła w pewien sposób pod względem społecznym i poczucia pewności siebie, ale z drugiej strony zabrała mi mnóstwo czasu i odciąga mnie od "realnego życia"...
20 Cze 2014, Pią 9:12, PID: 396648
Drodzy Uzależnieni,
Piszę, ponieważ realizujemy obecnie program Tabu dla National Geographic Channel. To program, w którym będziemy podejmować tematy tabu, skupiać się na najbardziej niewiarygodnych zachowaniach praktykowanych w naszym kraju. Serial będzie przedstawiał świat z perspektywy ludzi, którzy przez niektórych mogliby być uznani za osoby kontrowersyjne. Szukamy oryginalnych, odważnych ludzi, którzy chcą opowiedzieć o swoim życiu, którzy chcą się podzielić swoimi doświadczeniami. Szukamy ludzi nietuzinkowych. Ludzi wyjątkowych, którzy nie chcą być postrzegani jako jedni z miliona. Słowem ludzi, którzy przełamują tabu. Wiemy, że każdy jest inny i tę inność chcemy pokazać. Dość już czarno białego społeczeństwa. Szukamy osób odważnych, które śmiało powiedzą przed kamerą o tym, co ich pociąga, co przeraża, jak żyją, z czym mają problem Każdy odcinek poświęcony będzie osobnemu zagadnieniu. Chcielibyśmy zaprosić Was do jednego z nich, dotyczącego uzależnień Ze swojej strony pragnę zapewnić, że program realizowany dla National Geographic, będzie w pełni rzetelny, chcemy pokazać z jakimi nietypowymi uzależnieniami zmagają się Polacy, od seksu, czy masturbacji po hazard, czy wyrywanie włosów. Forma programu to reportaż a nadrzędnym celem dziennikarzy jest pokazanie ogólnie pojętej inności. Z poważaniem, Katarzyna Dobosz k.dobosz@firefilm.pl 883 215 033
03 Lut 2017, Pią 20:10, PID: 613083
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lut 2017, Pią 21:01 przez Amcio.)
Jestem hardkorowo uzalezniony od komputera i grania odkad pamietam, juz w wieku 6 lat codziennie gralem, potem przerodzilo sie to w calkowita izolacje i ucieczke od rzeczywistosci, w wakacje pomiedzy szkolami w wieku od 15-19 lat, nie mialem zycia i tylko gralem po 16h dziennie, teraz pozostalo tak samo, izolacja + komp, tylko wychodze do pracy, w weekendy siedze po 12h PS. w moim pokoju jest tysiace zuzytych produktow, kubkow, talerzy bo wogole sie nie ruszam z niego
21 Kwi 2017, Pią 21:03, PID: 628919
Ja całe życie zabijałem czas i myślenie przy grach, ale niestety, coś się we mnie zmieniło i można powiedzieć, że ten narkotyk przestał działać. Nie mam już ochoty na gry, praktycznie nic a nic, WoW'a całkowicie odinstalowałem bo nie dość, że nie bawił to wnerwiał niemiłosiernie.
21 Kwi 2017, Pią 21:24, PID: 628931
ja też gram coraz mniej, nie umiem się już tak wkręcić jak kiedyś...
21 Kwi 2017, Pią 22:40, PID: 628945
Może dlatego że gry poza samą grafiką są coraz gorsze, wszystko oskryptowane i liniowe, czujesz się jakbyś był prowadzony za rączkę.Ja pogrywam czasami ale w stare tytuły gdzie wymagane jest choć trochę myślenia
22 Kwi 2017, Sob 0:10, PID: 628975
a ja nigdy nie ubóstwiałem tych gier z myśleniem, tych wszystkich przegadanych drużynowych RPG-ów, tych wszystkich RTS-ów... ja nie tęsknie do tych czasów, gdy gry nie były dla debili, ja nigdy w tych czasach nie żyłem. kocham jednoosobowe RPG-i TPP, ale ile tego wyszło? Mass Effect, Wiedźmin, od biedy Alpha Protocol i Jade Empire... a tak to starczy mi zwykle, dobre TPP z fajną historią, ładna ścigałka z dobrym modelem jazdy - to wszytko da się znaleźć i dziś, ba, mam tyle gier "zaoszczędzonych", kupionych rok-dwa-trzy lata temu... a teraz nie wiem nawet kiedy je przejdę, czy w ogóle...
22 Kwi 2017, Sob 7:23, PID: 628987
Przecież to bzdurzenie o grach AAA jest na tej samej zasadzie co wiara, że w paru stacjach radiowych jest cała muzyka świata. Z dzisiejszymi możliwościami i rozwojem półki indie, z produkcjami mniej lub bardziej eksperymentalnymi i "z przekazem" (bawi mnie to określenie, ale cóż), rynek jest lepszy niż kiedyś.
22 Kwi 2017, Sob 11:05, PID: 629011
Rynek Indie to akurat przykład bagna i śmietnika stokroć większego niż rynek gier AAA.
22 Kwi 2017, Sob 11:22, PID: 629015
Znaczy się zawsze trzeba szukać perełek w gnoju, obojętnie od dziedziny.
22 Kwi 2017, Sob 13:15, PID: 629035
ale czasem gnoju do przerzucenia jest mniej.
 to jakby porównywać chlewnie na 600 świń z rodzinnym gospodarstwem z 10 prosiakami.
06 Maj 2017, Sob 19:04, PID: 700544
grałem nałogowo za czasów gimby w metina cs1.6
za szkoły średniej CS GO i WOW ostatnio doszedłem do wniosku ze to tylko marna wegetacja do niczego nie prowadzaca (mowie o sobie)
08 Maj 2017, Pon 12:20, PID: 700706
Na uzależnienie od gier i w ogóle od internetu ponoć świetnie sprawdzają się elektrowstrząsy.
https://www.youtube.com/watch?v=MgB_qvqlt-k&t=199s
08 Maj 2017, Pon 15:49, PID: 700726
o jesu, jaki ten gość ma krzywy zgryz, a mnie się dentystka czepiła, ze powiniem nosić aparat...
|
|
|
| Podobne wątki… | |||||
| Wątek: | |||||
| Alkoholizm, uzależnienie od hazardu, lekomania | |||||
| Uzależnienie od onanizmu | |||||
| Fobia, depresja i uzależnienie, czego chcieć więcej? | |||||
| Siecioholizm i uzależnienie od gier komputerowych | |||||
PhS
