01 Sty 2014, Śro 15:35, PID: 374697
łoj zazdroszcze, kiedy ostatnio do mnie ładne dziewczyny same podchodziły poza szkoła/uczelnia? Chyba w gimnazjum (wtedy to się za mną płeć przeciwna wręcz uganiała) i jeszcze trochę na poczatku liceum. Potem wszystko się skończyło, nabawiłem się już na stałe swojej "fobiczej gęby" i od tamtego czasu ANI RAZU do mnie nie zagadała ŻADNA dziewczyna z zamiarem innym niż "a co tutaj i tutaj w tym i tym zadaniu.." a i to niezwykle rzadko bo jestem niezbyt mądry człowiek.
tak więc olać już ten stres, ciesz się człowieku że w ogóle do ciebie same zagadują, no i że piwko sobie swobodnie mogłeś trzasnąć to też dla mnie kosmos, trzeba też dostrzegać pozytywy a nie jedynie o nie jaki to ja biedny jaki beznadziejny.
tak więc olać już ten stres, ciesz się człowieku że w ogóle do ciebie same zagadują, no i że piwko sobie swobodnie mogłeś trzasnąć to też dla mnie kosmos, trzeba też dostrzegać pozytywy a nie jedynie o nie jaki to ja biedny jaki beznadziejny.