25 Lut 2018, Nie 22:14, PID: 732904
@Placebo - Piszesz w tonie, jakby relacja przyjacielska i romantyczna były ze sobą jakoś sprzeczne. Jakbyś zakładała coś w stylu "skoro ma być moim chłopakiem, to nie może być moim przyjacielem". Ja chciałem napisać, że uważam za lepsze dla obu stron, kiedy do relacji romantycznej włączy się elementy relacji przyjacielskiej. Szczerość właśnie i naturalność.
@Dziwna - Moim zdaniem kobiety rzadko wiedzą, czego chcą w kontekście romantycznym. Kiedyś nawet je o to wprost pytałem, ale najbardziej szczerą odpowiedzią było właśnie "nie wiem" . Usłyszałem kiedyś dobre określenie tej postawy: "Kobieta zawsze wybierze mniej pewną opcję."
Kobiety także lubią być z kimś "na próbę". Ani naprawdę na tak, ani naprawdę na nie.
Kobieta nie będzie umiała rozpocząć relacji z kimś, kto się jej podoba. Najczęściej będzie miała pretensje do faceta, że jej nie poderwał. A jeżeli jednak poderwał, to sama nie będzie wiedziała, czy chce z nim być i czy nie wolałaby nie być wolna.
Decyzji o zakończeniu związku też nie będzie umiała podjąć, ale nie będzie zadowolona, kiedy facet ją podejmie.
Moim zdaniem lepiej się pogodzić z tym, że kobiety są niezdecydowane i samemu nauczyć się decydować, mając na względzie dobro swoje i jej.
To są doświadczenia moje i nie tylko moje, nie mądrości z internetu.
Co do autorki wątku: wygląda na to, że chce relacji romantycznej czy też seksualnej z chłopakiem, ale odczuwa lęk. Moje rozwiązanie: wejdź z chłopakiem (albo lepiej z chłopakami w liczbie mnogiej) w relację nie-romantyczną nie-seksualną na początku. Być może w ten sposób oswoisz się z chłopakami i przestaniesz się ich bać. Nie zaczynaj z grubej rury.
Jeszcze jedno: mając siatkę męskich znajomych łatwiej jest być wybraną ze względu na charakter a nie za wygląd. Jeżeli żaden facet nie zna cię "z charakteru", to jedynym kryterium doboru dla facetów będzie uroda. Jest całkiem sporo par, którym to wystarcza, ale to niejedyna opcja. Druga opcja to właśnie wybór biorący pod uwagę także charakter kobiety. A żeby facet wybrał kobietę za charakter, najpierw musi go znać .
W każdym razie masz wybór.
@Dziwna - Moim zdaniem kobiety rzadko wiedzą, czego chcą w kontekście romantycznym. Kiedyś nawet je o to wprost pytałem, ale najbardziej szczerą odpowiedzią było właśnie "nie wiem" . Usłyszałem kiedyś dobre określenie tej postawy: "Kobieta zawsze wybierze mniej pewną opcję."
Kobiety także lubią być z kimś "na próbę". Ani naprawdę na tak, ani naprawdę na nie.
Kobieta nie będzie umiała rozpocząć relacji z kimś, kto się jej podoba. Najczęściej będzie miała pretensje do faceta, że jej nie poderwał. A jeżeli jednak poderwał, to sama nie będzie wiedziała, czy chce z nim być i czy nie wolałaby nie być wolna.
Decyzji o zakończeniu związku też nie będzie umiała podjąć, ale nie będzie zadowolona, kiedy facet ją podejmie.
Moim zdaniem lepiej się pogodzić z tym, że kobiety są niezdecydowane i samemu nauczyć się decydować, mając na względzie dobro swoje i jej.
To są doświadczenia moje i nie tylko moje, nie mądrości z internetu.
Co do autorki wątku: wygląda na to, że chce relacji romantycznej czy też seksualnej z chłopakiem, ale odczuwa lęk. Moje rozwiązanie: wejdź z chłopakiem (albo lepiej z chłopakami w liczbie mnogiej) w relację nie-romantyczną nie-seksualną na początku. Być może w ten sposób oswoisz się z chłopakami i przestaniesz się ich bać. Nie zaczynaj z grubej rury.
Jeszcze jedno: mając siatkę męskich znajomych łatwiej jest być wybraną ze względu na charakter a nie za wygląd. Jeżeli żaden facet nie zna cię "z charakteru", to jedynym kryterium doboru dla facetów będzie uroda. Jest całkiem sporo par, którym to wystarcza, ale to niejedyna opcja. Druga opcja to właśnie wybór biorący pod uwagę także charakter kobiety. A żeby facet wybrał kobietę za charakter, najpierw musi go znać .
W każdym razie masz wybór.