26 Mar 2008, Śro 20:11, PID: 16960
Nie lubię dziewczyn... nigdy nie lubiłem, bo zawsze mnie przerażały. Szczególnie ładne dziewuchy. Tak mi zostało do dziś. Teraz nie potrafię spojrzeć w oczy mojej psycholog, która, choć najpiękniejsza nie jest, trochę mi się podoba...
Zawsze gapię się na tyłek lub piersi, jeśli jakaś panna ma duży dekolt Lubię też oglądać śliczne nogi małolatek w mini, które niczym plaga szarańczy szaleją w cieplejsze dni po ulicach 8) Szkoda, że się ich boję i że jestem brzydkim uszatkiem, nie mam szans u żadnej z nich, a tych mniej urodziwych nie chcę, nie lubię, bo też się boję...
I weź tu człowieku podtrzymaj swój gatunek...
Zawsze gapię się na tyłek lub piersi, jeśli jakaś panna ma duży dekolt Lubię też oglądać śliczne nogi małolatek w mini, które niczym plaga szarańczy szaleją w cieplejsze dni po ulicach 8) Szkoda, że się ich boję i że jestem brzydkim uszatkiem, nie mam szans u żadnej z nich, a tych mniej urodziwych nie chcę, nie lubię, bo też się boję...
I weź tu człowieku podtrzymaj swój gatunek...