20 Paź 2009, Wto 13:54, PID: 182148
Bardzo wam dziękuję, że próbujecie mi pomagać i odpisujecie na mój problem. Piszę, więc jeszcze żyję. Najbardziej boli mnie to, że w swoim mieście szukam dobrego psychiatry i nie mogę znaleźć. Wszystko zapisy na grudzien, listopad, troszke mnie to przeraza. Mój stan delikatnie zmienił się. Odwiedziła mnie siostra z córeczką, to dużo pomaga. Chodziłem do jednej psychiatry, ale zrezygnowałem, bo chodziło tylko jej o wypisywanie zwolnień, recepta i do widzenia, a ja tak nie chce. Co to za psychiatra, ktory trzyma mnie w pokoju 5 minut. Chcę wygadać się, jakie problemy. Czasami myslę, iż moje probolemy też mogą mieć charakter somatyczny: jaki guz mozgu, uszkodzenie, SM. Mam już troszkę lat i nieraz zostałem uderzony. Kiedyś trenowałem Judo, będąc nastolatkiem. Więc wiele razy byłem uderzony. Tyle, że w tym kraju dostać skierowanie na tomografię, lub rezonans graniczy z cudem. Wiem, iż to badanie jest drogie i trzeba czekać rok czasu czasami. Jednak uważam, że zupelnym bezsensem jest faszerowanie się lekami(sertralina, xanax, wellbutrin), kiedy nie jest pewnym na 100% eliminacja problemów neurologicznych. Prosiłem lekarza o skierowanie na badanie głowy, to zostałem olany. W jakim kraju my żyjemy. Ja tego nie rozumiem. Jeszcze raz z serca dziękuje za pomoc, papa i pozdrawiam.