06 Gru 2009, Nie 0:07, PID: 188754
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Gru 2009, Nie 0:18 przez vivi.)
Oj, ludzie. To był mój własny twór. Auto-NLP jako NLP z założenia wykorzystywane wyłącznie dla własnych celów, jako programowanie samego siebie. Nie istnieje taki termin. Dodałam jedynie przedrostem auto, żeby podkreślić, że nie np. o słynnych technikach uwodzenia kobiet piszę, tylko o testowaniu na samym sobie tych różnych chwytów.
Jeśli wykorzystuję sugestię, żeby wpajać coś sobie - jest to autosugestia, tak? No to macie auto-NLP.
Edit do poniżej: ależ ja to wiem Ja tylko wyjaśniłam, czemu tak to ujęłam i co autor(ka) miał(a) na myśli. Żadna tam koncentracja na sobie, nie chciałam do dalszych nieporozumień doprowadzić, kiedy by autor napisał, że on o auto-NLP nic nie wie itd.
Jeśli wykorzystuję sugestię, żeby wpajać coś sobie - jest to autosugestia, tak? No to macie auto-NLP.
Edit do poniżej: ależ ja to wiem Ja tylko wyjaśniłam, czemu tak to ujęłam i co autor(ka) miał(a) na myśli. Żadna tam koncentracja na sobie, nie chciałam do dalszych nieporozumień doprowadzić, kiedy by autor napisał, że on o auto-NLP nic nie wie itd.