23 Wrz 2015, Śro 21:18, PID: 474070
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Wrz 2015, Śro 22:02 przez USiebie.)
Nie stawiam wyglądu ponad charakter i nie wartościuje (a już szczególnie to) w ten sposób ludzi. Po czym to wywnioskowałeś? Chyba nie z moich powyższych postów, gdzie jedynie stwierdziłem, że popęd seksualny, jest jedną z głównych (jeśli nie główna ) motywacji dla wchodzenia w związki.
Aczkolwiek tak czy siak, jeśli chodzi o parowanie się, wygląd jest bardzo ważny, bo choćby dziewczyna była najwspanialsza na świecie, ale za nic by mnie nie pociągała fizycznie, to nic by z tego nie było. Z taką to ja mogę się kumplować. Wyobrażasz sobie być z dziewczyną, która ci się nie podoba? Partner musi być dla nas fizycznie atrakcyjny, bez tego nie da rady, wszyscy tak mają, nawet brzydale.
A u dziewczyn uważam, że wzbudzam niechęć nie ze względu na wygląd, w moim przypadku to najmniejszy problem, taka wisienka na torcie. Kiedyś myślałem, że to kwestia głównie wyglądu, obecnie wiem, że nie do końca o to chodzi.
Aczkolwiek tak czy siak, jeśli chodzi o parowanie się, wygląd jest bardzo ważny, bo choćby dziewczyna była najwspanialsza na świecie, ale za nic by mnie nie pociągała fizycznie, to nic by z tego nie było. Z taką to ja mogę się kumplować. Wyobrażasz sobie być z dziewczyną, która ci się nie podoba? Partner musi być dla nas fizycznie atrakcyjny, bez tego nie da rady, wszyscy tak mają, nawet brzydale.
A u dziewczyn uważam, że wzbudzam niechęć nie ze względu na wygląd, w moim przypadku to najmniejszy problem, taka wisienka na torcie. Kiedyś myślałem, że to kwestia głównie wyglądu, obecnie wiem, że nie do końca o to chodzi.