04 Paź 2015, Nie 17:42, PID: 477508
Ja na studiach zaprzyjaźniłem się z jedną osobą i byłem tylko na jednej imprezie integracyjnej (następnych nie było albo odbywały się w mniejszych grupkach do których nie należałem). Już pomijając moją fobię społeczną to wydaje mi się, że skala imprezowania na studiach jest wyolbrzymiana.