14 Cze 2016, Wto 21:04, PID: 551956
Wiesz do dzis nie było to moim problemem, ale spotykam się ostatnio z osobami raczej niepijącymi i nie mam pojęcia co robić żeby to szło dalej, ktoś zaproponował kręgle, ale go wybuczeli, część z tych osób wspomina do dziś naszą jedyną wspólną imprezę (swoją drogą- była to zagłada hehe)
Analizując te znajomości, dochodzę do wniosku, ze jako człowiek nadwrażliwy, nielubiący small talku, wybieram alkohol, bo przechodzi się od razu do sedna, otwiera i rozmawia o sprawach ważniejszych niż jaka jest pogoda i co było w tv.
Nie chcę na nikim wymuszać tych imprez, nie chcę wyjśc na największego pijaka w grupie, więc pytam co można innego robić?
Analizując te znajomości, dochodzę do wniosku, ze jako człowiek nadwrażliwy, nielubiący small talku, wybieram alkohol, bo przechodzi się od razu do sedna, otwiera i rozmawia o sprawach ważniejszych niż jaka jest pogoda i co było w tv.
Nie chcę na nikim wymuszać tych imprez, nie chcę wyjśc na największego pijaka w grupie, więc pytam co można innego robić?