11 Paź 2017, Śro 11:10, PID: 713103
Na Twoim miejscu bym się zwolniła. Życie jest za krótkie na użeranie się z u+ ludźmi, po co Ci te nerwy. Pracy jest od groma, nie tu to gdzie indziej, masz dzieci na utrzymaniu albo długi, żeby tam na siłę tkwić? Rozumiem, że szukanie nowej pracy to stres, ale to też kolejne doświadczenie, dające Ci większe rozeznanie na rynku, jak i w relacjach z ludźmi.
Co to w ogóle jest...
(10 Paź 2017, Wto 13:47)żelka napisał(a): Kiedy próbowałam odeprzeć to , bardziej w szczegóły, nikt mnie tam nie upomniał nigdy, nie powiedział , że robię źle ,ona odp "bez dyskusji".
Co to w ogóle jest...