28 Sty 2013, Pon 18:55, PID: 336368
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Sty 2013, Pon 19:00 przez Exii.)
Chyba nic nie robię... Staram się jedynie dbać o siebie jak najlepiej i w miarę dobrze wyglądać, ale oprócz tego... Nic się nie dzieje... Cisza...
Ostatnie dwie sytuacje, w których przebywałem/umawiałem się z dziewczynami były efektem ich własnej inicjatywy (ja chyba boję się z taką wyjść z obawy, że zostanę odrzucony) i do tego jeszcze szybko je zakończyłem w obawie, że musiałbym być "odpowiedzialną częścią jakiegoś związku". Wiem, że to dziwnie brzmi, ale niestety tak właśnie jest...
Ostatnie dwie sytuacje, w których przebywałem/umawiałem się z dziewczynami były efektem ich własnej inicjatywy (ja chyba boję się z taką wyjść z obawy, że zostanę odrzucony) i do tego jeszcze szybko je zakończyłem w obawie, że musiałbym być "odpowiedzialną częścią jakiegoś związku". Wiem, że to dziwnie brzmi, ale niestety tak właśnie jest...