10 Sty 2014, Pią 15:27, PID: 376108
Cytat:nic tak nie leczy z fobii jak miłość.To prawda, bo tam gdzie miłość tam nie ma lęku.
Ja w sumie miałem tak samo, im dłużej od spotkania z osobą albo im słabszy kontakt z tą osobą tym gorzej, bo jakby nie wierzę wtedy, że ta osoboa mnie jeszcze lubi czy coś w tym stylu, potrzebuje jakby potwierdzenia wtedy, itp. Ostatnio tak miałem, jedna koleżanka napomkneła, że wypadałoby się w końcu spotkać, ale później jak pisałą do mnie to była jakaś chłodna dla mnie i nie podjąłem tematu i kolejny rok się nie widzieliśmy, tak jakbym potrzebował potwierdzenia, że mnie dalej akceptuje, lubi, że wszystko między nami ok, etc. W sumie to teraz nawet rozmawiać z nią na czacie jest pewien lęk, mimo, że kiedyś miałem z nią rewelacyjny kontakt jak z nikim innym i nikt mi nie dał tyle miłości co ona. Chyba to też os. unikająca, ale w sumie traktuje to jako fobie społeczną po prostu, jak zwał tak zwał